#anonimowemirkowyznania
#patologiazewsi #zalesie #bieganie #zwierzaczki #psy #bekazpodludzi
Ktoś mi może powiedzieć czy mogę ponieść jakieś konsekwencję swoich czynów.
Codziennie o 7 rano biegam.
Zawsze ta sama stała trasa.
Od pewnego czasu, na jednej posesji pojawił się pies, wieczne otwarta bramka.
Pies zawsze ujada, goni, złapie za nogę - no ale to nie jakiś predator, wielkości jakoś przed kolana, jak ugryzie to tak, że skóry nie przegryzie jakieś tam drobne ślady są.

Ostatnio
@Neko-chan51: normalny jest, bronił się.

Anonimowy, jedyny Twój błąd, to że kundla nie nagrałeś.

#!$%@?ć prądem pieseczka i paniusie ... znam dokładnie ten problem, mam małe dzieci, które spokojnie koło komina nie mogą pojeździć na rowerze
  • Odpowiedz