#oswiadczenie #internet #adopcja #afryka

Kilka dni temu wyczytałem w internecie, że mogę na odległość adoptować dziecko z Afryki. Nazywa się to, "duchowa adopcja".

Sprawdziłem wszystko. Faktycznie, za jedynie 40 złotych miesięcznie mogę adoptować dziecko. Wystarczy, że będę opłacać mu szkołę.

Nawet przez chwilę się nie zastanawiałem i przelałem pieniądze na ich konto. To nie żart. Zawsze tego pragnąłem i jako jeden z nielicznych mogę powiedzieć szczerze: MAM WŁASNEGO MURZYNA!
Jak wygląda #adopcja, na etapie już po uzyskaniu wszelkich zezwoleń? Ludzie idą i wybierają sobie dziecko jak psa ze schroniska? A może dostają katalog z kategoriami jak w ikei? "Strona 23 dzieci w wieku przedszkolnym z FAS, strona 28 dzieci bite w patologicznych rodzinach". Jak się wybiera dziecko do adopcji?