Głównym hasłem, które łączyło Machno z anarchizmem, była wrogość wobec państwa. Twierdził, że państwo to wyzysk i główna przeszkoda w rozwoju człowieka. Podczas wieców mówił „towarzyszom chłopom", że rewolucja to ustrój radziecki, w którym rady wszystkich pracujących są po to, aby zorganizować wolne życie bez darmozjadów – urzędników i zdzierców – kapitalistów. Rady pracujących miały tylko koordynować sposób czerpania z bogactw i organizować pracę, a nie stanowić władzę. Aby zabezpieczyć się przed

londyński dwutygodnik anarchistyczny; numer wydany w 26. rocznicę powstania Komuny, czerwień pierwszej strony upamiętniała krwawą rzeź obrońców rewolucji

Noam Chomsky: Well, anarchism is, in my view, basically a kind of tendency in human thought which shows up in different forms in different circumstances, and has some leading characteristics. Primarily it is a tendency that is suspicious and skeptical of domination, authority, and hierarchy. It seeks structures of hierarchy and domination in human life over the whole range, extending from, say, patriarchal families to, say, imperial systems, and it asks whether

[...] Tyle że kiedy ludzie teraz mówią "lewica", to myślą "Razem", a kiedy myślą "Razem", to mówią "osobno". Cóż za nieporozumienie. Wokół mnie powiewają flagi anarchistów, Inicjatywy Pracowniczej, OPZZ - które przyszło oficjalnie i nawet miało zupełnie dobre przemówienie, Ostra Zieleń, tęczowe flagi LGBT, flaga ukraińska, flaga europejska, kilka egzotycznych wzorów, którym nie jestem w stanie się przyjrzeć, a nawet

Natomiast państwo szlachta, wydaje mi się że musimy się cofnąć tutaj w historii aż do pierwszej rzeczpospolitej, przez 300 lat ograbiali nas z naszej darmowej, niewolniczej pracy.(...) Państwo szlachta wieszali nas bez sądów. Państwo szlachta zbudowali swoje fortuny na wyzysku(...) Wasze prywatne interesy już raz doprowadziły to Państwo do upadku. Potem od zaborców dostawaliście te swoje hrabiowskie tytuły, których w polskiej tradycji nie ma...