Hej Mircy i Mirabelki,

rzadko się udzielam, jakkolwiek muszę zacząć #chwalesie i #ocieplaniewizerunkuszefa

Po dokładnie 6-ściu nieprzespanych nocach przez kolegów graficów, co zarabiają po 10k (lol, na pewno) na rękę, w Krakowie, mimo paskudnej pogody i awarii prądu, sprzętu i zamkniętego spożywczaka (przez co zapasy red bulla zostały ograniczone) doprowadziliśmy do finału.

O czym mowa? O spektaklu, projekcji, widowisku na Wawelu. 270' mappingu, żywy plan, dobre muzyczne FX'y i finalnie oficjalne gratulacje
OsziOsz - Hej Mircy i Mirabelki,

rzadko się udzielam, jakkolwiek muszę zacząć #chw...

źródło: comment_5BVRSbj32bbUVMrYoVLPEK1HxYrrxWrb.jpg

Pobierz
Mirki, proszę o pomoc. Kiedyś była taka animacja na wykopie, gdzie przedstawione były losy typa, który nie korzystał z życia. Później zginął, ale narodził się na nowo, pamiętał wszystko z poprzedniego wcielenia i postanowił używać życia na całego :) Całość utrzymana była w konwencji gry, gdzie na początku nie zdobył w ogóle prawie punktów, ale w drugim życiu był takim bad boyem i robił to, na co miał ochotę. Proszę o pomoc,