Ostatnio, będąc w centrum handlowym, usłyszałem histeryczny śmiech. Dobiegał on ze sklepu z zabawkami. Cóż, nie powinno mnie to zdziwić, gdyby nie fakt, że ludzie nagle zaczęli z niego wybiegać i krzyczeć wniebogłosy. Żyję na krawędzi, jak to mówią "na przypale albo wcale", więc nie zastanawiając się dłużej, zapuściłem się między sklepowe półki. Nie było trudno zlokalizować źródła tego diabelskiego chichotu. Dochodził z działu z lalkami. Powoli wszystko zaczęło się układać. Nie
XsomX - Ostatnio, będąc w centrum handlowym, usłyszałem histeryczny śmiech. Dobiegał ...

źródło: comment_tHeAYqszFmyJvXS8wVUzKzf3jvwxIoEJ.gif

Pobierz
@Sudokuu: sprzedają jakieś pierdólki (kartki, bombki, pachnidła, ozdóbki i mówią że pieniądze idą na cele charytatywne). Spytałem się jednej kumpeli która w tym siedzi ile idzie.


Niedużo jak na dobry PR