Rosyjscy naukowcy pod koniec lat 40. ubiegłego wieku utrzymali pięć osób rozbudzonych przez piętnaście dni używając eksperymentalnego gazu stymulującego.
Badanych umieszczono w odizolowanym środowisku, aby dokładnie badać ich zużycie tlenu, by gaz ich nie zabił, jako że w wysokich stężeniach mógł być trujący.
Było to jeszcze przed epoką kamer monitorujących, więc pomieszczenie zostało wyposażone w mikrofony i grubą na trzynaście centymetrów, niewielką szybę pozwalającą na obserwację wzrokową.
W pomieszczeniu umieszczono książki, łóżka
Badanych umieszczono w odizolowanym środowisku, aby dokładnie badać ich zużycie tlenu, by gaz ich nie zabił, jako że w wysokich stężeniach mógł być trujący.
Było to jeszcze przed epoką kamer monitorujących, więc pomieszczenie zostało wyposażone w mikrofony i grubą na trzynaście centymetrów, niewielką szybę pozwalającą na obserwację wzrokową.
W pomieszczeniu umieszczono książki, łóżka
ludzie, podobno w Nowym Sączu były słyszane te charakterystyczne dźwięki (coś jak trąby itp.), o których pare lat temu sporo mówiono. Ktoś to słyszał z tamtego rejonu? Bo nie wiem, czy nagrania nie są fejkiem.
https://youtu.be/hfLTtW9ksw0