My Dying Bride - I Am the Bloody Earth z kompilacji pt. Trinity (1995) lub EPki pt. I Am the Bloody Earth (1994)
Piękne smuty. Z MDB mam/miałem tak że na dłuższą metę zbyt dużo rzeczy mi się zlewało w jedną całość, natomiast pojedyncze numery były mega charakterystyczne, tak jak mało która kapela potrafi. Postowałem więc już z tej kategorii Sear Me, było The Crown
@cult_of_luna Mnie jeszcze zawsze urzekało My Wine in Silence. Nawet płytkę fizyczną mam, a to u mnie rzadkość:) Nowa płytka też zapowiada się całkiem nieźle. Thornwyck Hymn brzmi kozacko:)
40 Watt Sun - Restless z płyty The Inside Room (2011)
To mniej znane wcielenie Pata Walkera z kultowej tu i ówdzie w doomowych kręgach kapeli Warning.
W sumie to zalety i wady tego wydawnictwa są tymi samymi rzeczami jak dla mnie. Tzn. wszystko co jest tu fajne, jest jednocześnie przegięte, jest za dużo, za bardzo i w ogóle bez umiaru. Dawka melancholii i jakiejś nieopisanej nostalgii która
Dopelord - Rise! Undying! z płyty pt. Magick Rites (2012)
Mimo że taki prosty w założeniu srtoner/doom nie należy doi "moich" klimatów, to polubiłem ich debiut i kilka pojedynczych numerów z kolejnych płyt. Te pojedyncze już kiedyś pokazywałem (Reptile Sun), to teraz numer kończący debiutancki album, który swego czasu przykuł moją uwagę linią wokali :)
------------ #cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez
Natrafilem na mojej playliscie na utwory z tego albumu, data sprzed 4 lat (pobieram muzyke w plikach mp3 i sortuje wedlug daty). Czesto zapisuje wspomnienia w muzyce i pamietam, ze wtedy nie bylo za ciekawie i to przez dluzszy czas. Takie chwilowe powroty do przeszlosci przypominaja mi, ze przeszedlem calkiem spora droge i calkiem wyboista. Chcialbym komus podziekowac, ale w sumie moge tylko sobie xDd inni bardziej mi przeszkadzali, anizeli pomagali, ale
Misanthrope - Aquarium z płyty pt. Variation on Inductive Theories: Architecture Screenplans (1993)
Francuska odpowiedź na brytolskie klimaty wczesnej Anathemy czy My Dying Bride - ten sam stopień zawodzenia i smutów, zakorzeniony gdzieś w death i doom metalu. Później zaczęli grać dla mnie zbyt teatralnie, ale debiut, którym tu się dzielę, całkiem był przyjemny. A ozdobą jego był obłąkany basista - co tam czasem za wstawki
#metal #doommetal #muzyka #rock #celticfrost #muzykanadobranoc All is cold and frozen Frozen the sea, frozen the sky Frozen is death, but I cannot die... Celtic Frost - A Dying God Coming Into Human Flesh
#cultowe (1291/1000)
My Dying Bride - I Am the Bloody Earth z kompilacji pt. Trinity (1995) lub EPki pt. I Am the Bloody Earth (1994)
Piękne smuty. Z MDB mam/miałem tak że na dłuższą metę zbyt dużo rzeczy mi się zlewało w jedną całość, natomiast pojedyncze numery były mega charakterystyczne, tak jak mało która kapela potrafi. Postowałem więc już z tej kategorii Sear Me, było The Crown