Wziąłem sobie do pracy serek wiejski, bułkę żeby mieć czym przegryźć i jogurt z musli jakbym potrzebował czegoś na "małego głoda". Okazało się, że serek był do 2. lutego i po otwarciu cuchnie jak gówno i jest do wywalenia ;__; Jem jogurt z bułko :<

#pracbaza #glodowanie #tyleprzegrac
@Pietal: ja kiedyś rano przed pracą poszedłem sobie ładnie do piekarni. Kupiłem bułki, przygotowałem je do pracy, i wziąłem się za śniadanie. Okazało się, że chlebę był już pleśniowy.
  • Odpowiedz