Da się w Polsce sprzedawać osocze, tak, jak w Stanach?
http://www.thegreatfitnessexperiment.com/2011/04/donating-plasma-get-rich-or-get-sick-quick.html
W Stanach z tego można zarobić nawet 600$/miesiąc (2 razy w tygodniu można oddać), a skutków ubocznych żadnych poza zmniejszonym ryzykiem zachorowalności na choroby układu krwionośnego.
Nieźle można sobie do studiów dorobić.
Jak to jest z oddawaniem osocza i płytek za pieniądze? Wie ktoś? Na stronie żadnego RCKiK nie ma o tym żadnej informacji. Znalazłem tylko na forach informacje, że płacą od 130 za płtyki do 200 za osocze.
Chętnie bym na takie coś poszedł, ale niedawno oddawałem krew, więc muszę do września poczekać. Niemniej jednak, osocze można oddawać co 2 tygodnie (w USA 2 razy w tygodniu), a 400
jak oddajesz to ci nie płacą, ale jak będziesz miał wypadek to ty nie płacisz.
@Jojne_Zimmerman: A co ma jedno z drugim wspólnego? Jestem ubezpieczony i NFZ ma psi obowiązek zapłacić za krew, którą dostanę w razie wypadku.
I no właśnie, NFZ płaci szpitalom za krew, RCKiK sprzedają krew instytucjom farmaceutycznym, w Niemczech płacą za oddanie, w Stanach też płacą.
I podobno w Polsce też czasami płacą.
http://www.darkrwi.info.pl/files/portalupload/ustawa-o-publicznej-sluzbie-krwi.pdf
Art 3.1 - są wyjątki i o nie pytam.