@Dollcel: Owłosione lepsze, na zero to jak u gówniary jakiejś. Żeby chociaż paseczek był to lepiej. A odrzuca mnie spie...nie umysłowe i #!$%@? Ewentualnie znaczna nadwaga
#przegryw #!$%@? mać, ale długi ten #!$%@? maj. Na koncie 19,57 zł a jałmużna od janusza dopiero za dwa tygodnie. Znowu będę musiał żyć na zupie od alberta. Ale mam nauczkę, żeby od razu po wypłacie kupić ryż i vifony na 30 dni.
Słowo na dziś: 16.126. Jeżeli chcecie brać odwet, to niech nie będzie większy od krzywdy, która was spotkała. Najlepiej jednak będzie, jeśli okażecie cierpliwość.
16.127. bądź cierpliwy. Twoją cierpliwość wspomoże tylko Bóg. Nie smuć się z ich powodu. Nie martw się z powodu ich niecnych planów, które mają wobec ciebie.
#przegryw do bra biorę się za siebie, będę pracował po godzinach, nie wiem dwa etaty sobie znajdę, do tego nauczę się angielskiego. Do 2-3 lat wyjeżdżam stąd do jakiejs Tajlandii czy coś i tak będę sobie mieszkał
@Revizorek Ja jestem mizoginem w 200%. Ja nawet jak usłyszę żeńskie imię to mi aż w środku krew się gotuje. Nie lubię babskiego sposoby zachowania, myślenia, patrzenia na życie i wgl. Lubię za to kupę mięsa czyli ciało, bo homo nie jestem
Słuchajcie mam fajnego kolegę. Szuka żony. Seksbomby tak do 35lat bo chce mieć dziewczynę już na stałe, chce się ożenić, mieć dzieci. No i ona była taka w miarę możliwa. #przegryw
No cóż.... powiedzieli mi papa dzisiaj i szansa na pracę przepadła (╯︵╰,) ale no dzisiaj był tłum, 2 pierwsze dni byly na luzie, myślałem że mi dobrze idzie... ale dzisiaj wszyscy zrozumieli ze jestem nic nie wartym powolnym śmieciem, 21 trzeci raz do urzędu pracy ehhh rodzina też mnie ma za śmiecia, jestem śmieciem Ale byłem ostatnio na w tym maku na rozmowie... no i tam gdzie dziś...
szukam cytatu, który jakiś czas temu widziałem na tagu, zaczynał się on mniej więcej tak "zabiore ze sobą wspomnienie ciepła letnich wieczorów'' #przegryw
#przegryw dobija mnie ta myśl że za miesiąc kończe studia i po 5 latach studiowania będę musiał iść do jakiegoś januszexu robić za najniższą z ludzmi co nawet matury nie mają. i nie chodzi mi o to że nie mam szacunku do tych ludzi czy pracy tylko że totalnie zmarnowałem 5 lat życia, nic z tego nie będę miał i wstyd przed rodzicami bo pewnie myśleli że po studiach to jakąś lepszą