Miałem dziś dziwną sytuacje.. czekam sobie spokojnie na rodziców pod sklepem budowlanym stojąc na kopercie (oczywiście z kartą bo rodzice są niepełnosprawni)... i nagle zaczyna mi robić zdjęcia jakiś gościu ok.30, pytam grzecznie o co mu chodzi a on że stoję na "nieuprawnionym miejscu" ( ͡° ͜ʖ ͡°) .... jeszcze grzecznie odpowiadam że karta jest tu "wskazuje ją" i że czekam na osobę niepełnosprawną... a on w śmiech.