@RRybak: To przykre, ale w wielu przypadkach chyba się inaczej nie da. Niedawno pojechałem na stację, umyłem auto, podjechałem pod odkurzacz i zaczynam trzepać dywaniki. Na stanowisku obok (odkurzacz i trzepaczka po środku) stoi czterech dziadków 70+, przy czerwonym Matizie jednego z nich i uskuteczniają towarzyskie rozmówki. Biorąc pierwszy dywanik od razu pomyślałem, że jak skorzystam z trzepaczki zlokalizowanej między naszymi autami to będzie na nich i na świeżo umytego Matiza