#anonimowemirkowyznania
To bardzo długa i nietypowa historia, która przydarzyła mi się jakiś czas temu. Trochę o #zwiazki trochę o #niepelnosprawnosc Choć tak naprawdę, ten drugi tag powinien dotyczyć się wielu osób, ale ostatecznie nie jej.

Był to długi i zabiegany dzień. Wypadło mi nagle wiele spraw i dużo jeżdżenia po mieście. Tym razem wybrałem komunikację miejską, licząc, że jak się wyrobię ze wszystkim, to uczczę ten dzień jakimś dobrym, zimnym piwskiem. Zawsze
#anonimowemirkowyznania
Jeśli dla analfabetów za długie to czarnolistujcie #vireenocturne , jeśli kogoś interesują poprzednie wpisy to niech szuka po tym tagu, jeśli ktoś ma wątpliwości to niech się nimi podzieli, żebym mógł mieć je w dupie. Taguję #zwiazki #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow Tych, którzy prosili o wołanie wcześniej zawołam później.

Trochę czasu minęło od mojego ostatniego wpisu z vireenocturne , ale ponownie pochłonęło mnie kilka spraw. Przede wszystkim spełniłem jedno ze swoich marzeń i
@ziomek1602: Koleś spotkał niewiastę 17lvl w klubie, z którą tańczył ocierańce itd. Zgarnął ją na chatę ale nie podymał. "Zakochał się" (ckliwe pieprzenie) bo mają wiele wspólnego i mimo, że leciała z nim na luzie w tańce ocierańce i przelizała się pierwszej nocy uważa ją za "normalną, inteligentną i porządną". Takie trochę "patrzcie jaki jestem fajny i jak imponuję siksom co świata nie widziały" bez żadnej realnej treści czy wartości dodanej
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Trochę czasu minęło, pewnie wielu z Was już zapomniało o moich skromnych wyznaniach. Jak wspominałem w poprzednim wpisie miałem teraz trochę bardziej zapracowany czas i nie miałem nawet kilku godzin, by usiąść i coś naskrobać. Poza swoją stałą pracą robię też kontrakty, a zacząłem też powoli rozwijać swój prywatny pomysł i mało ostatnio sypiałem. Niemniej, robię sobie mały weekend, więc dla relaksu wracam do pisania.

[...]Pierwszy raz nie mam żadnego planu
OP: A zawołam wszystkich ręcznie. @zolwixx @rozawaq @PanDarcy @viljuska @nomad609 @temokkor @skim

Faktycznie, historia miała swój koniec. Nie chciałem za bardzo o tym opowiadać, bo to trochę trudne dla mnie. Z perspektywy czasu widzę rzeczy, które robiłem źle i mógłbym być ostrożniejszy, zdrugiej strony mam wrażenie, że dobrze się stało, że nie próbowałem takich okropnych manipulacji w samym już czasie związku. Rzeczy się po prostu działy. W ogóle, to było tak,
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Poprzednie wpisy
Ponownie chciałem odezwać się dopiero za kilka dni, ale wasze zainteresowanie przewyższyło moje oczekiwania. Najbardziej motywują mnie rozmowy między wami i wymiana poglądów na przedstawioną sprawę, jednocześnie ciekawią mnie przemyślenia względem mnie, niektóre oceny dają mi do myślenia. Przy okazji, mam ostatni wolny wieczór przez następny tydzień, więc prawdopodobnie nie uda mi się nic napisać. Zaczynam o 20:42, ciekaw jestem ile mi to zajmie.

Najważniejsza jest wytrwałosć.

Mam część
  • 12
@AnonimoweMirkoWyznania uff przeczytałam ( ͡° ͜ʖ ͡°) i powiem szczerze, że o ile Twój pierwszy wpis wzbudził we mnie jakieś kontrowersje, to później czytając kolejne historie robi się coraz słabiej niestety. Druga historia też spoko sprawa, ale cóż po prostu poderwałeś fajną różową na imprezie (niech pierwszy rzuci kamień ten kto tak nie robił. No właśnie XD) teraz ta historia też w sumie nie jest żadną nowością -
  • Odpowiedz