"Dlaczego poszłam do powstania? To było dla mnie oczywiste. To było naturalną konsekwencją patriotycznego wychowania, jakie otrzymałam w II Rzeczypospolitej. Byłam dzieckiem tego kraju i tej epoki. Wpojono mi wielką miłość do ojczyzny, dla której - w godzinie próby - należy być gotowym na największe poświęcenia" - łączniczka Rena
Patrzcie jak to się wszystko pozmieniało. Nie chodzi mi o to, że już nikt nie kocha ojczyzny. Ale chyba do czegoś takiego się już nie wróci. Nie ta epoka. A to tylko 70 lat różnicy. Szkoda.
W Japonii ludzie z tatuażami są wypraszani z restauracji, siłowni i innych miejsc publicznych. Tatuaże nie są tam mile widziane. Dla Japończyków to redflag i powód do traktowania takich ludzi z dystansem.
Patrzcie jak to się wszystko pozmieniało. Nie chodzi mi o to, że już nikt nie kocha ojczyzny. Ale chyba do czegoś takiego się już nie wróci. Nie ta epoka. A to tylko 70 lat różnicy. Szkoda.
#refleksje #patriotyzm #ksiazkowecytaty