Wpis z mikrobloga

U nas w paczce z kumplami od zawsze robimy sobie jakieś psoty. Nie będę się rozpisywać. Od jakiegoś czasu kiedy chadzam przez #krakow często znajduję niedojedzone kebaby. Szczególnie na Karmelickiej, gdzie robią te potwory u "szwarga". Zbieram takiego kebaba z ziemi czy z śmietnika (dobra. Wiem jak to wygląda z boku, ale mnie #!$%@?). Wchodzę z tym do mieszkania i mówię "nie mogę już, chce ktoś resztę?". Zawsze się znajdzie jakaś świnia. Ostatnio jak palili sobie coś tam wróciłem się z tym kebabem do budki i poprosiłem typa żeby mi dolał bardzo dużo pikantnego tak że kebs był cały czerwony. #!$%@? i tak, wiadomo. Potem mieli karencjusza rano. Mniejsza z tym. Zastanawiam się czy wszystkim to powiedzieć teraz, potem czy w ogóle. Nie mogę się doczekać, ale z drugiej strony sprawia mi szczęście patrzenie na to. No i lubię słuchać "dzięki stary".

takie trochę #coolstory #heheszki trochę #gotujzwykopem chociaż bardziej #gotujzmikroblogiem i trochę #czarnyhumor

Dodatkowo wrzucam #rebus który mam na koszulce którą dostałem od przyjaciółki. Kto pierwszy odgadnie nic nie dostanie. Drugi też nic.
etfen - U nas w paczce z kumplami od zawsze robimy sobie jakieś psoty. Nie będę się r...

źródło: comment_uGkcKG9JVjojrqRH6rPaBOwL7l683uCI.jpg

Pobierz
  • 45