Wpis z mikrobloga

@Sieniu: @klikus:
Ok. Mam chwilę wolną w robocie. Już kiedyś pisałem na wypoku to sobie tylko skopiuję:

2 cebule pokrojone w piórka

1,5 jabłka pokrojonego w kostkę (ja najbardziej lubię ligole)

500 g oczyszczonej z badziewia wątróbki drobiowej (niektórzy moczą w mleku lub wodzie, ale ja nie widzę takiej potrzeby przy drobiowej)

[coledze, który narzeka na smród polecam to zrobić jednak na wszelki - chociaż wg mnie wątróbka ładnie pachnie
  • Odpowiedz
  • 1
@crosfire: omnomnom! Zależy jeszcze jak zrobiona i czy wieprzowa, czy drobiowa. Jedna smakuje mi gorzej i ma więcej tych "żyłek", które irytują przy jedzeniu.

Ale wątróbka z dobrym sosem, z cebulą. ZJADŁABYM.
  • Odpowiedz
@crosfire: Też za lat Sebixowych nie lubiałem wątróbki. Ale później dopiero zrozumiałem jej smak. Nawet nie rozumiem siebie, jak kiedyś mogłem nie chcieć jeść, albo oburzony że zostałem zmuszony do obiadu :D Teraz to bardzo różnorodne potrawy lubię jeść, nawet te które kiedyś byłby by dla mnie poza moim menu. Surowe jajka, metka!
#mieso
  • Odpowiedz