Wpis z mikrobloga

W Twoim wypadku myślę, że to paczkofobia jest kluczem


@POPPO: no pewnie że tak, między innymi paczkofobia musi wynikać z pewnych uwarunkowań psychicznych.
@POPPO: pozatym co znaczy ze sobie z tym poradziles narazie nic jeszcze nie wiesz, narazie jedziesz na ostatku serotoniny, masz prace, kobiete i mieszkanie - a jak ci sie nozka podwinie albo cos i bedziesz juz definitywnie po lekach to wtedy jak przetrwasz pol roku to mozna mowic ze sobie poradziles
@bazingaxl: człowieku, nie znasz mnie a mi tu takie farmazony mówisz. Od prawie roku jestem na najniższej możliwej dawce, zmieniłem się i uwierz mi wiem ze sobie poradziłem. Zresztą nie wiesz jakie to anty, nie wiesz ze głównym problemem była nerwica i derealizacja od stresu. A teraz stresu nie ma. Nie wiesz ze przeszedłem 2 letnia terapię. A #!$%@?