Wpis z mikrobloga

Zaczynałem od blendera i szczerze mówiąc nie mogłem przegryźć się przez jego interfejs. Choć zdążyłem się nieco do niego przyzwyczaić to po przesiadce na komercyjnego konkurenta (3dsmax) nie przechodziłem przez tyle udręk co w blenderze. Było to jednak dosyć dawno i prawdopodobnie blender zdążył się już od tamtego czasu mocno zmienić. Trzeba będzie sobie spróbować go jeszcze raz odpalić.