Wpis z mikrobloga

@wypokowicz:
Bo przeważnie myślą, że to coś a'la Mandżurski Kandydat - odpływasz, a wtedy pakuje ci się w łeb alternatywną osobowość, która budzi się na jakiś sygnał, szast prast jesteś zdolny do mordowania ludzi albo coś w ten deseń. Guzik prawda. Nie istnieją przypadki tego rodzaju.
Pod koniec spotkania mlodymi lektor twierdzi ze podczas stanu hipnozy mozna nam wpoic do glowy co tylko sie chce.


Nie można wpoić wszystkiego. To mit. Pod hipnozą druga osoba nie zrobi nic, czego nie zrobiłaby normalnie. Nie da się zmusić nikogo do zrobienia czegokolwiek.

Dzialaja takie rzeczy?


Tak długo jak chcesz, żeby działały.

Przeciez to idealny sposob na walke ze zlymi nawykami, wiec troche #prokrastynacja


W tym też celu się ją stosuje