Wpis z mikrobloga

@dzaku: To nie jest jedna z tych lasek typu "zabawiaj mnie"? Przecież oczywiste, że to jest dwuznaczny tekst. Po co miałby ktoś pisać coś takiego bez podtekstu? ALE NIEEE... NAPISZĘ, MU ŻE TO HEHE DWUZNACZNE HEHE. Zero wyobraźni, ani wczucia się z rozmowę. Chyba mam za duże oczekiwania względem dziewczyn z Tindera. Ech.

Plus jest taki, że w sumie coś tam od siebie jeszcze napisała, a nie tylko "HEHE".