Wpis z mikrobloga

@Fiver: Jeszcze chyba nie trafiłem na taki artykuł ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że jak robiłem formę na poprzednie wakacje to jadłem ciągle tyle samo białka a stopniowo obcinałem tłuszcz i węglowodany, waga schodziła. Ogólnie żeby chudnąć wystarczy mieć ujemny bilans kaloryczny ;)
@Fiver: na pewno więcej węgli to większe wyrzuty insuliny.

jeśli masz dużo tłuszczy i jednocześnie nadmiar kalorii, to organizm wykorzysta kwasy tłuszczowe do ich normalnych zadań a resztę odłoży. jednocześnie leptyna da sygnał, że jesteś najedzony

jeśli masz dużo węgli i jednocześnie nadmiar kalorii, to organizm najpierw "sprawdzi" czy nie trzeba uzupełnić glikogenu wątrobowego i mięśniowego, potem wykorzysta resztę na normalne funkcje a nadmiar zostanie odłożony w tkance tłuszczowej

gorszy jest
@berti: A co by się stało w przypadku gdy mam bilans około zera i w jednej opcji mam wysoko węgle a w drugiej wysoko tłuszcze? Czy liczba kalorii będzie taka sama dla obu przypadków żeby utrzymać wagę? Żeby przytyć lub schudnąć potrzebujemy jeść więcej lub mniej niż potrzebujemy ale przecież ogromne znaczenie ma też to czy jemy dużo węgli czy dużo tłuszczy.
@Fiver:

Kwestia jest mocno indywidualna i może zależeć od naturalnej insulinooporności. Czytałem nawet teorie, że podział na typy somatyczne (endo-, mezo-, ekto-) zależy m.in. od tego jak Twój organizm operuje insuliną.

Tłuszcze są potrzebne chociażby do utrzymania zdrowej gospodarki hormonalnej i nie możemy z nich całkowicie zrezygnować.
Natomiast do pewnego stopnia możemy zrezygnować z węglowodanów, bo te organizm pozyska z białka. Co nie zmienia faktu, że węgle są lepsze jako źródło
Żeby nabrać masy musisz jeść więcej i lepiej przyswajać z składniki odżywcze, czyli robisz nadwyżkę kaloryczną i jeszcze często

Żeby zgubić masę, musisz jeść mniej i rzadziej, żeby trzymać insulinę nisko.


@berti: Do takich samych wniosków doszedłem kiedy zacząłem jeść więcej tłuszczy niż węgli. Dzięki za pomoc jednak nadal będę musiał przestudiować internet w poszukiwaniu odpowiedzi.
@Fiver: typowa dieta kulturystyczna jest wysoko-węglowodanowa. sprawdź sobie kalkulator na IIFYM. ja zacząłem liczyć kalorie i zauważyłem jak mało węgli jadłem, a jak sporo tłuszczu przynajmniej wg zaleceń kulturystycznych. Od trzech tygodni zacząłem liczyć kalorie, jestem na dodatnim bilansie kalorycznym, staram się jeść mało tłuszczy (50-60g), dużo węgli, umiarkowaną liczbę białka (1.7-2g na kg masy ciała) i jest super. Pasek jakby luźniejszy, a siła rośnie i mięśnie jakby pełniejsze. Bałem się,