W poniedziałek rozpoczęłam pracę na stanowisku instruktor ds. kulturalno-oświatowych. Pracuje z seniorami...organizuje im czas wolny (gry, zabawy, ćwiczenia na pamięć, gimnastykę, rytmikę itp) Wiedziałam, że będzie zabawnie, ale Ci "dziadkowi" przebili moje oczekiwania.
W pierwszy dzień wdałam się w rozmowę z pewnym panem(Jerzym) (ok. 70lvl) gawędziło się całkiem sympatycznie, rozmawialiśmy o tym gdzie w przeszłości pracował, co lubi robić itp) po skończonej rozmowie podszedł do mnie inny pan (w podobnym wieku do poprzedniego) i raczył mnie ostrzec o tym iż pan Jerzy to stary podrywacz i mam z nim nie rozmawiać bo jeszcze mnie uwiedzie, a ja jestem za młoda na takiego dziadka...
Wczoraj rozmawiałam na temat literatury z panią Krystyną która bardzo lubi czytać... okazało się, że pożyczyła od wnuczki 50 twarzy Greya. Uprzejmie się zapytałam czy książka jej się podoba... Odpowiedź pani Krystyny: ,,Tam w tej książce tak się rąbią...za moich czasów takich rzeczy się nie robiło, ale wy młodzi pewnie tak lubicie" ...
Dnia dzisiejszego usłyszałam tekst: ''Kochanie zrób dziadkowi herbatki bo tak mnie suszy po wczoraj, że jasna cholera" (zaznaczę, że to nie mój dziadek)
Oczywiście oprócz zabawnych tekstów są też #gorzkiezale ... Jedna z Pań opowiadała mi o swoich dzieciach i wnukach. Mieszka sama, zmarł jej ukochany piesek, jej córka i syn są daleko, daleko, a jedyny wnuk który również mieszka w tej samej miejscowości od dawna jej nie odwiedza.
Kolejny dziadzia ... już bardzo wiekowy opowiadał o wojnie, jak to uciekał, jak mu konia zabrali, jak widział śmierć swojego przyjaciela.
Tyle wrażeń w ciągu trzech dni pracy... Jestem ciekawa co będzie dalej.
Podziwiam za to :) Cudowni ludzie, nie spodziewałam się takiego zaangażowania w trakcie zajęć. Żałuję tylko, że ja z moimi dziadkami rzadko się widzę ze względu na odległość miedzy nami.
@HaczuMagiQ: hmmm ja jestem staromodna... seks po ślubie :D @owocbananowca: z pewnością coś się będzie pojawiać, chyba zacznę zapisywać ich "złote myśli"
@Karolinkaaa: Załóz swoj własny tag, związany z Twoją pracą, działalnością i opisuj historie tych ludzi. Tacy mają zawsze wiele do opowiedzenia, czasem wystarczy tylko usiąśc i posłuchac, kiwając tylko głową. Często nie mają z kim porozmawiać i chętnie opowiadają swoją najczęściej ciekawą przeszłość. Wiem o czym mówie, bo sama pomagałam kiedyś starszej osobie. ツ
@8_in: dobry pomysł ;) Tylko nie chcę do końca opisywać ich historii życiowych, ewentualnie coś w dużym skrócie. Bo fakt, faktem opowiadają mi to ufając mi w jakimś stopniu, mimo tego, iż nie podaje ich nazwisk miejscowości itp. źle bym się czuła opisując jakoś szczegółowo ich historie. Opowiadania takie jak powyżej myślę, że będą okej :)
@bazingaxl: hmm kwestia taka, że ja nie chce mieć tam luzu :) podoba mi się ta praca (mimo, iż jestem tam tylko od 3 dni) gospodarowanie im czasu to czysta przyjemność i zabawa. Mój niebieski uznał, że powinni kupić sobie smartfony żeby mogli w chińczyka grać online. P.S kilka osób codziennie jeden raz koniecznie musi w to zagrać.
Jakas fajna gra strategiczna gdzie nie chodzi o zabijanie i wojny? Gdzies gdzie trzeba sie rozwijac albo przetrwac jest ok. Ale bez wojen bo mam dosc :/ Nie musi byc nowe. classic tez jest ok.
Tak się tylko chciałem pożalić, że byłem dzisiaj u lekarza w Medicoverze i ten lekarz okazał się być Ukraińcem, który ledwo mówi po polsku... Dramat. #zdrowie #polska #medicover #ukraina
W poniedziałek rozpoczęłam pracę na stanowisku instruktor ds. kulturalno-oświatowych. Pracuje z seniorami...organizuje im czas wolny (gry, zabawy, ćwiczenia na pamięć, gimnastykę, rytmikę itp)
Wiedziałam, że będzie zabawnie, ale Ci "dziadkowi" przebili moje oczekiwania.
W pierwszy dzień wdałam się w rozmowę z pewnym panem(Jerzym) (ok. 70lvl) gawędziło się całkiem sympatycznie, rozmawialiśmy o tym gdzie w przeszłości pracował, co lubi robić itp) po skończonej rozmowie podszedł do mnie inny pan (w podobnym wieku do poprzedniego) i raczył mnie ostrzec o tym iż pan Jerzy to stary podrywacz i mam z nim nie rozmawiać bo jeszcze mnie uwiedzie, a ja jestem za młoda na takiego dziadka...
Wczoraj rozmawiałam na temat literatury z panią Krystyną która bardzo lubi czytać... okazało się, że pożyczyła od wnuczki 50 twarzy Greya. Uprzejmie się zapytałam czy książka jej się podoba... Odpowiedź pani Krystyny: ,,Tam w tej książce tak się rąbią...za moich czasów takich rzeczy się nie robiło, ale wy młodzi pewnie tak lubicie" ...
Dnia dzisiejszego usłyszałam tekst: ''Kochanie zrób dziadkowi herbatki bo tak mnie suszy po wczoraj, że jasna cholera" (zaznaczę, że to nie mój dziadek)
Oczywiście oprócz zabawnych tekstów są też #gorzkiezale ...
Jedna z Pań opowiadała mi o swoich dzieciach i wnukach. Mieszka sama, zmarł jej ukochany piesek, jej córka i syn są daleko, daleko, a jedyny wnuk który również mieszka w tej samej miejscowości od dawna jej nie odwiedza.
Kolejny dziadzia ... już bardzo wiekowy opowiadał o wojnie, jak to uciekał, jak mu konia zabrali, jak widział śmierć swojego przyjaciela.
Tyle wrażeń w ciągu trzech dni pracy... Jestem ciekawa co będzie dalej.
Żałuję tylko, że ja z moimi dziadkami rzadko się widzę ze względu na odległość miedzy nami.
@owocbananowca: z pewnością coś się będzie pojawiać, chyba zacznę zapisywać ich "złote myśli"
Tylko nie chcę do końca opisywać ich historii życiowych, ewentualnie coś w dużym skrócie. Bo fakt, faktem opowiadają mi to ufając mi w jakimś stopniu, mimo tego, iż nie podaje ich nazwisk miejscowości itp. źle bym się czuła opisując jakoś szczegółowo ich historie. Opowiadania takie jak powyżej myślę, że będą okej :)
do takiej pracy, aż chce się chodzić
#pracakaroli - powinno być ok. Szukaj później tutaj ;)
Mój niebieski uznał, że powinni kupić sobie smartfony żeby mogli w chińczyka grać online.
P.S kilka osób codziennie jeden raz koniecznie musi w to zagrać.