Aktywne Wpisy
Siema nocna.
Właśnie siedzę przy ojcu który powoli umiera w stanie agonalnym. Zmiana warty z matką o 2:00 w nocy. Dajcie plusa na pocieszenie.
Właśnie siedzę przy ojcu który powoli umiera w stanie agonalnym. Zmiana warty z matką o 2:00 w nocy. Dajcie plusa na pocieszenie.
Lardor +65
Słucham sobie
Wróciłem z uczelni, wchodzę na mirko i widzę że jakiś mirek chwali się że w cda jest Settlers7, więc pora do sklepu. Mieszkam przy Bełdanie, kupiłem w kiosku, to myślę - jakieś piwko na wieczór by się przydało i pieczywo, więc obok jest Mokpol. Już mam iść do kasy, ludzi w sklepie pełno, patrzę - a przy 7daysach klęczy dzieciak (na imię mu Dominik, na oko z 7 lat) i pakuje chipikao pod kurtkę. Dziecko odwraca się i widzi jak kiwam przecząco głową, po czym odkłada rogala. Zbliżam się, witam i mówię że lepiej nie kombinować. Spytałem czy jest głodny. Potwierdził, więc kupiłem mu rogala i batonika kitkat, nic więcej nie chciał. Podziękował, pouczyłem go na odchodne żeby nie kradł, spytałem czy chce jabłko i rozeszliśmy się w swoje strony.
Nie mogę pojąć jednego - nie byłem jedyną osobą, która widziała jak kradł, obok mnie stali Janusze i nic nie zareagowali. Dzieciak widać że z ubogiej rodziny, umorusane ubrania. Łezka mi się w oku kręci na myśl dlaczego ten dzieciak był głodny.
#warszawa #truestory sprzed chwili
Komentarz usunięty przez autora
@AliNilA: XD jesteś z TVNu czy redakcji fakt XD ?
Potrzebuję laptopa na uczelnię do prezentacji, a tu kicha. Wyrobie się w stowie za naprawę? Do następnej wypłaty zaciskam pasa.
@naprawalaptopow: dzięki za wszystko, tymczasem połkam cicho w kącie.
@AliNilA: Na koniec trzeba było zabrać mu to co kupiłeś i powiedzieć, że nie bierze się słodyczy od nieznajomych.
Wyrastasz powoli na jakiegoś warszawskiego Daredevila (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@naprawalaptopow nareperowała moje nerwy.