Wpis z mikrobloga

@wodzik: W grach jest trochę inaczej niż w sporcie. Są różne organizacje i np. esl ma swój cykl turniejów i swoje mistrzostwa, Riot też ma osobne, podobnie inne organizacje. Coś w stylu MMA, że możesz być mistrzem UFC albo mistrzem KSW:D
Poza tym jak byś wytłumaczył Grażynce lat 52 co się dzieje w Spodku:D
Z Grażynką może być faktycznie problem, ale jak ktoś jest mistrzem UFC to jest mistrzem UFC a nie mistrzem świata i taki Janusz już nie powinien mieć problemu z załapaniem tego.