Dobra mirki, czas spać i na pożegnanie zostawiam wam to
Widzisz mnie, Tak będziesz wyglądał za lat dziesięć Albo pięć, Jeśli znacznie szybciej coś przyćpiesz
A teraz przejdźmy do rzeczy Jestem w twej głowie, nie próbuj zaprzeczyć To nie choroba, to tylko ja Przybyłem by Cię ostrzec w snach Bo tylko wtedy, dostęp do Ciebie mam I tylko wtedy mogę napisać list, wymówiony przez usta Słuchaj uważnie, pamiętaj to Bo inaczej wchłonie cię coś, czarny mrok Pamiętaj by palić i ćpać To jedyne co problemów nie sprawi nam Wódka to zło, największy wróg Więc ubierz zbroje i nie padaj jej do stóp Kobiety, kobietami się nie przejmuj Doznasz od nich bólu i omamów lęków Nauczą Cię wiele, zabiorę też wiele Ale nie chodzi tu o to i słuchaj uważnie
Pamiętasz dom? W którym zjawił się on Idź tam, za dziesięć lat I po prostu ten dom spal Nie pytaj o powód i czy ktoś tam jest Jeśli chcesz żyć, to zrobisz co mówię A teraz wychodzę I pamiętaj, byłem prawdziwy, to nie był tylko sen
Widzisz mnie,
Tak będziesz wyglądał za lat dziesięć
Albo pięć,
Jeśli znacznie szybciej coś przyćpiesz
A teraz przejdźmy do rzeczy
Jestem w twej głowie, nie próbuj zaprzeczyć
To nie choroba, to tylko ja
Przybyłem by Cię ostrzec w snach
Bo tylko wtedy, dostęp do Ciebie mam
I tylko wtedy mogę napisać list, wymówiony przez usta
Słuchaj uważnie, pamiętaj to
Bo inaczej wchłonie cię coś, czarny mrok
Pamiętaj by palić i ćpać
To jedyne co problemów nie sprawi nam
Wódka to zło, największy wróg
Więc ubierz zbroje i nie padaj jej do stóp
Kobiety, kobietami się nie przejmuj
Doznasz od nich bólu i omamów lęków
Nauczą Cię wiele, zabiorę też wiele
Ale nie chodzi tu o to i słuchaj uważnie
Pamiętasz dom? W którym zjawił się on
Idź tam, za dziesięć lat
I po prostu ten dom spal
Nie pytaj o powód i czy ktoś tam jest
Jeśli chcesz żyć, to zrobisz co mówię
A teraz wychodzę
I pamiętaj, byłem prawdziwy, to nie był tylko sen
#poezja #wiersz #digart #nocnazmiana #spac #sen #dobranoc