Wpis z mikrobloga

I kolejny wpis z wiki:
"Wieloświat (multiwersum, multiświat, metawszechświat, super-wszechświat, multiwszechświat, ultrawszechświat) –zbiór wszelkich możliwych wszechświatów, zawierający w sobie wszystko inne (w tym wszystkie możliwe, potencjalne – niezależnie od rozważanych czasoprzestrzeni lub wymiarów,w których się znajdują –wszechświaty; w tym także tak zwane wszechświaty równoległe). Do powstania tej definicji doprowadziła idea istnienia innych wszechświatów oprócz naszego."

W książce "Fizyka rzeczy niemożliwych" jest wzmianka o strefie złotowłosej gdzie znajdują się wszechświaty takie jak nasz, czyli zdolne do podtrzymywania życia. Autor wspomina też o możliwości istnienia wszechświatów które są zbyt gorące lub po prostu w inny sposób niezdolne do tej cechy, lub są po prostu puste. Czasem jak to czytam to odnoszę wrażenie że mamy niewyobrażalnie wielki fart że żyjemy akurat na tej planecie, w tym konkretnym układzie słonecznym, galaktyce oraz wszechświecie a może i multiświecie i coraz bardziej przestaje wierzyć że to zwykły przypadek a nie coś z góry zaplanowanego... ehh.. mam tylko nadzieję że kiedyś poznamy prawdę.

Więcej tekstu: http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Wielo%C5%9Bwiat

#nauka #kosmos #teorie #fizyka #wieloswiat #wszechswiat #ciekawostki
  • 11
@prusi: w sumie racja, jeśli teoria wieloświatu okaże się prawdziwa to pewnie trzeba będzie zmienić nazwę. Chociasz nie spotkałem się z innym określeniem niż wszechświat w książkach i artykułach na temat wieloświatu.
Czasem jak to czytam to odnoszę wrażenie że mamy niewyobrażalnie wielki fart że żyjemy akurat na tej planecie, w tym konkretnym układzie słonecznym, galaktyce oraz wszechświecie a może i multiświecie


@dragon240994: Dla mnie to bzdurne podejście - szukanie w fakcie, że istniejemy akurat tutaj, jakiegoś wielkiego szcześcia...
Po pierwsze we wszechświatach/planetach w których nie moglibysmy istnieć nie istniejemy nie dlatego, że mamy wielkiego farta, tylko dlatego, że to nie możliwe...
Po