Wpis z mikrobloga

Pytanie. Jak przez 36h nie spać i pracować?

Siemanko. Wpierdzieliłem się w małe bagno. Otóż jako że gram w zespole weselnym, to teraz jakiś klient chciał zmienić z zespołu 4 osobowego na 6 osobowy. Miesiąc przed... A ja miałem umówione wybory. Wszystko przemyślałem i plan jest taki:
- 15:00 idę się rozkładać, a później grać wesele
- 24:00 wesele wciąż
- 04:30 koniec wesela i spierdyling
- 04:45 - 5:45 sen 1 h
- Idę na wybory i siedzę do 14:00
- 14:30 poprawiny
- 20:00 koniec poprawin i kima na 30 minut i powrót liczyć głosy
- 23.00 KONIEC

I mireczki, jak przetrwać taki maraton? Wiecie, spokojnie wytrzymałbym bez snu, to nie jest problem. Tyle że pomyślcie sobie jakbyście mieli być na koncercie i do tego ciągle wytrwale myśleć. Dodatkowo będąc już na maksa #!$%@? jak koń, przyjadę do komisji i będę zasypiał, a na poprawinach to tym bardziej...

Jak się przygotować? Mam tabletki MB Active, pomagały mi przy sesji, ale nauka to tam #!$%@? w porównaniu do takiego pracmaratonu. Doradźcie coś bo to już za 2 tygodnie a ja się boję że coś zawalę - a nie chcę. Już #!$%@? z kasą, ale nie chciałbym nikogo zawieść, tym bardziej siebie xD Dawajcie pomysły!

#sen #pracbaza #wybory #kiciochpyta #pytanie
  • 2
  • Odpowiedz