Wpis z mikrobloga

#programowanie, właśnie skończyłem obejście dla problemu związanego z C++ Builderem. Duży projekt i przy którejś kompilacji na końcu Fatal Error (linker) C:\1657. Jak się okazuje, taki dość poważny bug w środowisku, trochę więcej plików i kompilator już nie wyrabia (gdy plik TDS większy niż 20-30MB). Niektórzy piszą...zrób restart środowiska, może pomoże. Kiedyś pomagało, dziś to nie zadziałało. No i pojawiła się wizja - dzielenia wszystkiego na DLL jak niektórzy sugerowali....brrr. Wyłączyłem parę modułów na czas debugowania i po sprawie, znów się kompiluje :) .... 7h kombinowania i refaktoringu w plecy.... taka sytuacja.
  • 9
@lubielizacosy: Od paru lat rozwijam trochę większy projekt typu indie do pomiarów GPS (czyli robisz projekt za własną kasę, wydajesz go sam - niezależnie) w założeniu na Androida oraz zwykłego Windowsa. No i w kwietniu była premiera (https://www.youtube.com/watch?v=p2vml6DO-Tw), ale widać zbyt złożony interfejs nie pasował userom, to rozpocząłem modyfikacje, uproszczenia, ogólnie rozkopałem program dość głęboko. Teraz składam to wszystko i gdy już zaplanowałem sobie co jeszcze mam zrobić, pojawia się
@KrzaQ2: Rozwiń swoją odpowiedź :) Builder jest wygodniejszy od Visuala i do tej pory spisywał się nadzwyczaj dobrze. Do kompilowania na Androidzie używam Eclipse/ADT, ale nie jest to wybitnie ergonomiczne środowisko. Szybciej idzie pisanie pod Builderem a poźniej kompilowanie i testowanie z użyciem Eclipse, niż pisanie bezpośrednio w ADT.
No fakt IDE ma swoje lata, Borland ostatnio wypuszcza kolejne wersje RAD Studio XE, które jest następcą tego softu, ale na razie nie mam czasu i budżetu na upgrade. Trudno ocenić czy nowsza wersja będzie w pełni kompatybilna z kodem który pisany był pod starszą wersją. No chyba że polecasz jakieś inne narzędzie?
@psemcio: Tak, jak porównuję do Eclipsa to pierwsze co się rzuca w borlandowym IDE to szybkość właśnie i wygodniejsze skróty klawiszowe, łatwość debugowania. Ja do 6-tki często korzystam z dodatkowych edytowalnych skrótów w AutoHotkey (taka aplikacja do mapowania klawiszy), zamiast pisać np. prockę typu void _fastcall proc(); to piszę po prostu voifa, a resztę załatwia skrypt, który przechwytuje klawisze i wypisuje mi te słowa kluczowe (w skrypcie wygląda to tak: