Wpis z mikrobloga

Jako iż mój były #rozowypasek przegląda wypoka i zna moje konto, to jestem w tym poście zielony

Postaram sie to maksymalnie streścić.

Rok temu - ja lvl++ od niej, ona - wydaje się zajebista, w życiu nie myślałem że się mogę zakochać, czy tam zauroczyć, a tu takie coś, było zajebiście, poźniej wyszło że zaczeła sie spotykać z innym, a że jestem człowiekiem typu - jak ktoś coś raz zrobi, to i zrobi kolejny, kwestia czasu, to #!$%@?ąłem tym, pobolało, po kilku miesiącach przeszło.

Generalnie przez ten rok poznałem całkiem spore grono dziewczyn (nie wstydzę się podchodzić w klubie, pubie itp.), troche wybredny jestem (czasem mnie to wkur*ia), ale moje pytanie brzmi, gdzie są te normalne dziewczyny, więszkość co spotykam normalnych to 24+, a myślę bardziej o takich 19/20, po prostu, żeby wiedziała co się dzieje na świecie, miała swoje zdanie, a nie jak większość typu "Yolo", "Fuck it, lets drink" itp.
I to jest w 100% serio pytanie, czy większość z tych dziewczyn ma już swoich #niebieskichpaskow, czy po prostu nie chadzają na imprezy, jeśli nie tam, to gdzie? Cały tydzień w domu?

Do wszystkich niebieskichpasków z wybrankami - gdzie je poznaliście?


#rozkminy, #rozowepaski
  • 10
@kasdux: ja swoją poznałem wtedy jak po pół roku po rozstaniu z poprzednią miałem syndrom singla, czyli wiesz praca zabawa, dziewczyna żadna mi nie w głowie, i poszedłem wynieść śmieci , a tam na trzepaku sobie siedzi z moim kumplem super laska... podszedłem zagadałem... po pierwszym spotkaniu nie cierpiałem jej jak Putin Obamy. Ale że koleżanka kolegi jedna ulica i jakoś tak po miesiącu może dwóch, woodstock - zacząłem ją lubić.
@kasdux: Sama miałam siano w głowie w wieku 19 lat. Z perspektywy czasu, kiedy myślę o moim zachowaniu kilka lat temu, to uważam, że byłam tępą dzidą. Wiadomo, nie jakąś dyskotekową Karyną czy idiotką, której wiedza kończyła się na zawartości najbliższej drogerii, ale nie miałam w sobie zdolności do kompromisu. Teraz patrzę na relacje z ludźmi dojrzalej i bardziej zależy mi na dobru drugiego człowieka.
@kasdux: Szczerze, to sam sobie odpowiedziałeś. Z całym szacunkiem do młodych Mirabelek, które wierzę że są akurat wyjątkami od reguły (kilka poznałem i wiem, że są ;) ), ale to właśnie tak wygląda - mniej więcej 24 lata to taka granica ogarnięcia się. To jest pułapka, bo te 19 - 21 lat super wyglądają, z pozoru wydają się być dorosłymi kobietami, a w głowie mają w większości przypadków logikę pięciolatki. Miałem