Wpis z mikrobloga

Mirki od wczoraj chodzę wściekły, dzisiaj nie mogłem spać, tak mnie różowy wpienił... Stworzyłem takie cudo (pic rel) i oczywiście loszka kręciła nosem: "za grubo pokrojone" "za dużo śmietany" "ogórki zbyt wodniste" itd. #!$%@? mać, człowiek się stara, pomaga w gotowaniu, zrobi świetną mizerię to nie, bo za grubo pokrojone - super wsparcie w związku bulwo...

#gorzkiezale #gotujzwykopem #logikarozowychpaskow
Pobierz ihaha - Mirki od wczoraj chodzę wściekły, dzisiaj nie mogłem spać, tak mnie różowy wp...
źródło: comment_FUSFgKC6S663ftZngLHeCL4CU8vpgGNW.jpg
  • 127
@ihaha: #!$%@?, znaleźli się wielcy kucharze. Nie rozumiem czym może się różnić mizeria z grubo pokrojonymi plasterkami a ta co ma cienkie plasterki. No nie wiem. Smakuje tak samo? Tak. Więc nie wiem w czym macie problem wykopki (tak samo różowy). Mizeria zajebista, #!$%@?łbym.
Chyba wszyscy odeszli od meritum problemu. Nieważne jak grubo pokrojone są ogórki, tylko jaką reakcję wywołały. Bo co innego gdy dziewczyna mówi "no dzięki, że pomagasz, ale ja wolałabym żebyś zrobił to inaczej" niż "ale jesteś #!$%@?, lepiej już w ogóle nie pomagaj". Jest różnica w narracji. Ja też walczyłem ze swoją dziewczyną, że za dobre chęci trzeba chwalić. Poprawiać czasem, ale chwalić też.

Trzymaj się @ihaha