Wpis z mikrobloga

Mirki co sie #!$%@?ło
Koleżanka z dawnych lat poprosiła mnie o przenocowanie. Za studenckich czasów sam często korzystałem z takiej uprzejmości kumpli i było to na porządku dziennym. Trzeba sobie pomagać, prawda?
Oczywiście się zgodziłem, ale problem jest taki, że:
- mój zazdrosny #rozowypasek wpadł w szał
- drze morde od rana
- wypomina że kogoś już kiedyś nocowaliśmy (i co z tego?)
- siedzi teraz w pokoju, płacze i coś żre

Jestem zaskoczony jej zachowaniem. Niby jesteśmy ze sobą już jakiś czas ale kumple mówią że nie warto męczyć się z agresywnymi sukami jak na świecie jest tyle fajnych dziewczyn. Martwi mnie też jej nieprzystosowanie do życia w społeczeństwie, nie chcę stracić przez nią starych znajomych.
Za mieszkanie płacimy po połowie, nie ma mowy o żadnym ślubie a ona już chce zrobić ze mnie cipę-pantofla ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Zdania nie zmienię.
Kto ma rację?

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #pdk
  • 61
  • Odpowiedz
@eryk-gaw: erm, chorobliwa zazdrość nie jest spoko. Koleś chce przenocować koleżankę (nie w swoim łóżku i nie ze sobą w tym łóżku) a ta drze #!$%@? jakby już ją zdradził. Paranoja i zazdrość to dwie różne rzeczy.
  • Odpowiedz
  • 8
@weco: Jakbyście mieszkali osobno to zrozumiałabym jej zachowanie, ale skoro mieszka z Tobą i generalnie może "kontrolować" sytuację to nie kumam.
  • Odpowiedz