Wpis z mikrobloga

6 997 - 1 = 6 996

Tytuł: Submarino
Autor: Jonas T. Bengtsson
Gatunek: Literatura współczesna
★★★★★★★★★

"Submarino - metoda tortur polegająca na przytrzymywaniu głowy człowieka pod wodą, dopóki nie zacznie tonąć". Gdyby ktoś z Was jeszcze się nad tym zastanawiał - nie, to nie jest dobry tytuł na niedzielny relaks z książką. Bengtsson po mistrzowsku tworzy klimat wszechobecnej beznadziejności i brudu, pokazująć świat, z którego można chcieć jedynie uciec. Szare dni wypełnione są brutalnym seksem, narkotykami i nieustanną walką o zaczerpnięcie choć odrobiny powietrza, pochwycenie ulotnej nadziei mogącej dać wyniszczonym bohaterom szansę na lepsze jutro.

W pierwszej części książki zapoznajemy się z historią Nicka, który właśnie wyszedł z więzienia po odsiedzeniu wyroku za ciężkie pobicie. Nie ma własnego dachu nad głową, "tymczasowo" przebywa w obskurnym hostelu opłacanym przez opiekę społeczną. Jego życie upływa w rytmie schadzek z sąsiadką, treningów na siłowni i taniego piwa. Sąsiadką jest Sofia, kobieta chora na samotność, która próbuje przelać na Nicka choć odrobinę swoich problemów. Nick w międzyczasie zostaje samozwańczym mentorem Ivana, brata swojej byłej dziewczyny. Próbuje wprowadzić go w świat płatnego seksu, stopniowo posuwając się do zachowań coraz bardziej wyzutych z moralności. Jakby tego było mało, brat Nicka jest samotnym ojcem sześcioletniego Martina i heroinistą. Choć sam nie zaznał ciepła rodzinnego, stara się zapewnić swojemu synowi możliwie jak najlepszy start, w konsekwencji decydując się na wejście w półświatek dealerów narkotyków.

"Submarino" to precyzyjnie napisana, niezwykle dobitna książka zwracająca uwagę na to, od czego zazwyczaj staramy się odwracać wzrok. Każda z przedstawionych w niej postaci ma swoje traumy, dążenia i grzechy. Bengtsonn uderza w czytelnika z pełną mocą, nie dając mu zapomnieć o wykreowanych przez siebie sytuacjach nawet po zakończeniu lektury. Co zrobilibyśmy, będąc na miejscu brata Nicka? Czy sam Nick zasługuje na miano zwykłego kryminalisty? I jak powinniśmy osądzić Sofię? W "Submarino" nic nie jest czarno-białe, a z każdej kolejnej strony wyziera ogrom ludzkich tragedii, nieszczęść i niespełnionych ambicji.

Bengtsson bezlitośnie wgryza się w umysł czytelnika, jednocześnie serwując mu turpistyczną ucztę na najwyższym poziomie. Mocna, bezkompromisowa i chwytająca za gardło rzecz zmuszająca do refleksji nad własnym (i nie tylko) życiem.

"Nikt z nas nie jest niegroźny. Niektórzy po prostu nie mieli szansy na skrzywdzenie innych."

http://bookfinity.blogspot.com/

#bookmeter #ksiazki
Pobierz m.....i - 6 997 - 1 = 6 996

Tytuł: Submarino
Autor: Jonas T. Bengtsson
Gatunek: ...
źródło: comment_uVq9s8m7o59rhWdPwecWfQYCpaegUWkl.jpg
  • 4
@mallavi: W końcu udało mi się przeczytać Submarino. Jestem pod wrażeniem iz tego wszystkiego chyba zabiorę się za inną książkę tegoż autora. Co mogę powiedzieć o książce? Styl opisów bardzo wpływa na wyobraźnię, mimo tego, że są dość oszczędne, bohaterownie nie są nadmuchani, opowiedziana historia to kwintesencja socjo-realizmu. Czytając, momentami śmiałem się z spotanicznych opowieści Ivana o ośmiornicy z jajcami we głowie itp.xd Momentami czułem smutek, żal mi Martina i tragedii