Wpis z mikrobloga

Czesc mireczki. Potrzebuje pomocy w sprawie umowy i prace(umowa zlecenie). Wydaje mi sie ze moj pracodawca probuje mnie oszukac.

Zacznijmy od tego, ze pracuje od miesiaca jako kelner. Podpisalem umowe zlecenie. Wszystko jak nalezy, z tym ze umowa byla do 31 lipca, czyli 2 dni temu sie skonczyla. Bylem w tej sprawie u szefowej, a ta mi powiedziala, ze umowa przedluza sie automatycznie, ze ona wysyla tylko godziny i nie bedziemy juz podpisywac zadnej umowy. I to wydaje mi sie podejrzane. Na moje to powinienem miec papier, ze pracuje, ze sa odprowadzane skladki, ze mam ubezpieczenie. Prosze zeby mi ktos wytlumaczyl jak to powinni wygladac.
#prawo
  • 32
  • Odpowiedz
uscislij że chodzi o szefowa kuchni bądź hotelu

@szaremyszki: @Kajzer94:
nie "uściślę" bo nie mam pojęcia kim jest szefowa. Ktoś tam z góry założył, że wysyła godziny do do urzędu, ale w oryginalnym poście nie było mowy o żadnych urzędach, i chciałem tylko pokazać, że niekoniecznie musi być to prawidłowe założenie. Jako menedżerka może wysyłać informacje o przepracowanych godzinach choćby do księgowej żeby to na wypłatę przeliczyła.
Ale wygląda na
  • Odpowiedz
@Creder: chodziło mi o to by młody mentalnie się przestawil że na tą kobietę można potocznie wołać ej szefowa ale formalnie to nie jest jego przełożona które go pewno #!$%@? nie raz i nie dwa
  • Odpowiedz
@szaremyszki: to chyba zależy trochę od rozumienia słowa "szef". Moim zdaniem to po prostu Twój przełożony, ktoś kogo polecenia służbowe masz wykonywać. Dla pracownika szefem jest właśnie menedżer, dla menedżera zaś szefem jest właściciel.
  • Odpowiedz
@szaremyszki: @Endrius: No ale przecież pojęcie "szef" w ogóle nie występuje w polskim prawie, więc nie bardzo rozumiem o co Wam chodzi. Mówimy o słowie potocznym. To dyskusja zupełnie poza tematem umowy.
  • Odpowiedz
@Creder: no owszem tylko umowa o prace ( jaka bądź) buduje sztuczna hierarchie pracownik-podwadny vs szef. Przy umowacy cyw.=praw. ( takich jak umowa zlec) nie ma od podleglych i nadludziach. To umowa rowny z rownym i tu nie ma szefow i pracownikow i nie ma racji bylu #!$%@? pracownika za cos czego nie zrobili lub zrobil #!$%@?
  • Odpowiedz
@szaremyszki: Ty odnosisz się do teorii, ja do rzeczywistości. W teorii tak, masz rację, umowa zlecenie stawia osoby w zupełnie innej relacji, ale w praktyce nie ma to większego znaczenia - wygląda to tak, że w firmie jest struktura i każdy zatrudniony jej podlega, również ci zatrudnieni na zlecenie. A to dlatego, że umowy zlecenie używane są u nas nie w celu realizacji faktycznych zleceń, ale jako tańszy i elastyczniejszy zastępnik
  • Odpowiedz
@Creder: powiem wiecej. pracuje z mlodzikami na um-zlec. Widze jak to dziala. Oni sa swiadomi ze pracodawca ich rucha w dupe i smieja sie w twarz moim szefom. Jesli juz sie wala w dupe to chociaz wystaw odpowiedni rachunek
  • Odpowiedz