Wpis z mikrobloga

Bądź mną
Kup chleb
Wracaj rowerem ze sklepu
Chleb wielki w #!$%@? i nie chcesz pognieść więc wieziesz w torbie w ręku
Majta ci się to przy kierownicy ale #!$%@? równo do domu
Jakiś seba bez chleba na rowerze cię wyprzedza cały fajny
Zaczęło się
Pedałuj szybciej i doganiaj go
Zdecyduj by #!$%@?ć mu lepe chlebem
Seba odwraca się i widzi że za nim #!$%@? jak #!$%@?
W jego oczach widzę wtf.png
Próbuje #!$%@?ć
Nic z tego
#!$%@? z całej siły by dogonić sebe i #!$%@?ć mu lepe chlebem
Nogi bolą jak #!$%@?
Łap zadyszke
To bez znaczenia
To jest ten moment dla którego żyjesz
Wiesz że warto
Nic nie może cię powstrzymać
Zajebe sebe chlebe
Doganiaj go
Seba zaczyna serio się bać
#!$%@? CI LEPE TYM CHLEBEM
Co
Seba wjeżdża na krawężnik i #!$%@? się na ryj
O shit seba, to nie tak miało być
Zatrzymaj momentalnie rower i podbiegnij do niego
Wyjeb mu lepe chlebem z całej epy
Podbiegnij do roweru i ucieknij

#pasta #heheszki #coolstory
  • 5
@jogurtdrzewny: Chcesz zacząć JEŹDZIĆ po chleb? Super! Tylko pewnie masz nnieodpowiedni rower który niestety po 2-3 wyjazdach po chleb ci się #!$%@? więc musisz go #!$%@?ć i kupić taki z tytanową ramą i wgnieceniem w siodełku na jajka, do tego aerodynamiczne buty (dostępne w naszym sklepie internetowym), no i urządzenie mierzące pokonany dystans, tętno oraz poziom #!$%@? starego w twojej dupie, bo inaczej jest ryzyko zawału. Przeczytaj też koniecznie poradnik Sebastiana