Wpis z mikrobloga

@laska0: Zebys wiedział :D Dzisiaj pojechałem z mamą poświęcić jedzenie (jako, że ojciec choruje to sami pojechaliśmy). Sam do kościoła nie chodzę i uważam się za osobę niewierzącą, ale głupio mi tak było puścić mamuśkę samą jak patyk, więc poszedłem z nią.
  • Odpowiedz
@Rabusek: U mnie tak było... ojciec chory... mamuśka nie prowadzi samochodu (prawko ma ale odkąd wpadła w poślizg, to ma jakąś traume i auta nie prowadzi), więc musiałem ją zawieźć.
  • Odpowiedz
@Adam787: Jak łatwo #!$%@?ć niektórych ludzi. To nie wyglądało tak że specjalnie żeby się pokazać to nie wstaje kiedy inni wstają nie klękam. Po prostu nie odmawiam tych regułek tylko grzecznie nic nie robię bo musiałem iśc poświęcić jedzenie. A bardziej chodzi mi o to że już moherki nie potrafią tego wytrzymać.
  • Odpowiedz
@Adam787: nie, opisał jakąś sytuację ze swojego życia i jaka była reakcja środowiska. Na mb dziwniejsze rzeczy ludzie wypisują, taki wykopowy wall, jak na fejsie.
  • Odpowiedz