[shdw]

Jak wygląda standardowe śniadanie w hostelowych przybytkach w Salt Lake City w stanie Utah.

Samoobsługa, jedzenia ile potrafisz zjeść, a do wyboru mamy w kolejności:
- ananasy i brzoskwinie w zalewie cukrowej
- 3 rodzaje płatków z miodem, cukrem i cynamonem
- płatki owsiane
- mleko

- 2 rodzaje słodkich bułek
- 2 rodzaje bajgli
- 2 rodzaje chleba tostowego
- 3 rodzaje dżemów
- serek śmietankowy/masło

- sok pomarańczowy
- kawa i herbata

Czyli 100% węgli w węglach, przy prawie zerowym udziale tłuszczy i białka.

Czuje od środka jak rozwija się we mnie cukrzyca ( ͡° ʖ̯ ͡°)

A później dziwić się czemu amerykanie tak szybko tyją ( ͡º ͜ʖ͡º)

#dieta #jedzenie #usa #utah #saltlakecity

[g.....0]

@shdw: kontynentalne w hotelach w Europie z reguły podobne, dla mnie to zawsze ból bo nie umiem się najeść słodkim ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[shdw]

@galaxie500: podobne, ale jednak przeważnie jakaś szynka, ser żółty czy chociaż podstawowe warzywa się znajdą. A tutaj nic, null, zero, wszędzie tylko cukrzyca w płynie lub w proszku :<

[N.....x]

@shdw: ogladales SLC punk (salt lake city punk)?

[shdw]

@NYCBronx: nie, a powinienem? Siedze tu jeszcze 2 tygodnie, moze jak obejrze to mi pokaza jakies ciekawe miejsca? ;d

[franward]

@shdw: w sumie patki owsiane spoko

[g.....i]

@shdw: na pewno nie z powodu 100% węgli w węglach bez udziału tłuszczu, a z dojebywania syropu fruktozowego do wszystkiego co się da. Węgle nie są złe ;)

[shdw]

@grecki: nie są, nie są, chodzi mi raczej o ich postać i ilość bez udziału czegokolwiek innego :)

[g.....i]

@shdw: Co prawda to prawda. owsiankę na wodzie z owocami mógłbym #!$%@?ć (przeżyłbym ten syrop nawet), reszta syf (chleb pewnie z dodanym mlekiem w proszku), dżem z dodanym cukrem itd itd.