Aktywne Wpisy
Mrbimbek +572
Dwa lata temu pomagałem uchodźcom z Ukrainy którzy z jedną walizką uciekali przed wojną, była w tym rodzina z którą kontakt miałem chwilę dłużej, trzy dziewczyny z matką i dwójka dzieci, pomagałem im szukać pracy, tłumaczyć dokumenty, pomagałem w urzędach. Jedna z dziewczyn dziś się odezwała, wrócili na Ukrainę a kilka dni temu urodziła syna, przez to jak im pomogłem w najcięższym dla nich czasie nazwała syna moim imieniem, taka drobnostka a
CLOUT_MMA +153
W latach 60' ubiegłego wieku psychiatrzy podzielili się na dwa obozy w sprawie homoseksualizmu. Jedni spoczęli na laurach freudowskiej psychoanalizy twierdząc - bez żadnych naukowych podstaw - że homoseksualizm jest skutkiem traum z dzieciństwa, braku miłości ojca, zbyt zaborczej matki etc. Druga grupa postanowiła natomiast fachowo podejść do sprawy i przeprowadzić badania zgodne ze standardami naukowymi.
Jednym z nich był psychiatra John Fryer. W tamtych czasach jednak wypowiadanie się o homoseksualizmie w tonie innym niż powszechnie obowiązujący było niemile widziane. Sam Fryer po kilkudziesięciu latach pracy został zwolniony z pracy na prestiżowym uniwersytecie UCLA, bo jego szef podejrzewał go o bycie gejem. Z tego też powodu miał później poważne trudności ze znalezieniem pracy.
W 1972 r. Fryer chciał zaprezentować swoje wyniki na zjeździe Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego (APA), najważniejszej organizacji opracowującej katalog chorób psychicznych. Jednak w obawie przed dalszymi reperkusjami ze strony środowiska psychiatrów postanowił ukryć swoją tożsamość i zdecydował się wystąpić pod aliasem Dr Anonymous. Był ubrany w perukę, maskę prezentującą twarz prezydenta Nixona oraz garnitur o kilka rozmiarów za duży. Przemówienie Fryera jest przedstawione na zdjęciu poniżej.
Jego wystąpienie wzbudziło z jednej strony powszechny aplauz, a z drugiej negatywną reakcję psychiatrów o tradycyjnych poglądach. Było też początkiem procesu wykreślenia homoseksualizmu z listy chorób, bo dało dało odwagę innym badaczom do otwartego prezentowania swoich ustaleń, które dowodziły, że homoseksualizm nie jest niczym nienormalnym.
W 1973 r. na zjeździe APA odbyła się dyskusja panelowa zwolenników i przeciwników wykreślenia homoseksualizmu z listy chorób. Niedużo później prezes APA wraz z komitetem odpowiedzialnym za ustalanie owej listy potwierdzili, że uznanie homoseksualizmu za chorobę było bezpodstawne i wykreślili go z klasyfikacji DSM.
I tutaj dochodzimy do słynnej kwestii głosowania, które wielu nazywa "zaprzeczeniem nauki".
Jak widać, decyzja APA została podjęta przez wąskie grono wyselekcjonowanych ekspertów po wysłuchaniu stanowisk obu stron sporu i przeanalizowaniu materiału naukowego. Niemniej, owa decyzja wzbudziła ogromne niezadowolenie obrońców starego ładu. To oni wnieśli o przeprowadzenie głosowania wśród wszystkich członków APA stwierdzającego, czy decyzja grona ekspertów była słuszna. Głosowanie odbyło się w 1974 r. i zostało przez nich przegrane. Większość psychiatrów po analizie dostępnych ustaleń naukowych uznała, że decyzja prezesa APA i komitetu d/s nomenklatur była słuszna.
Tak zakończyła się historia homoseksualizmu jako choroby. Jeśli chcecie ją poznać nieco głębiej, to bardzo polecam ten artykuł.
#historiajednejfotografii #lgbt #homoseksualizm #neuropa #nauka
Jestem ateistą, ale irytuje mnie przekonanie że to strona przeciw kościołowi zawsze jest tą dobrą, słuszną i definitywnie obiektywną.
Analogicznie jest z homoseksualizmem - ustalono, że to nie choroba, ani nie wybór, a dyskutuje się nad powodami.
@alkan: Lobbing jest zawsze. Był też również w czasach kiedy zachodziły zmiany społeczne w USA i czarni zdobywali prawa niekiedy poprzez akty nim zakazane, typu jazda autokarem dla białych itp. Nie rozumiesz chyba pojęcia lobbingu.
Nie "wielu nazywa" tylko to jest zaprzeczeniem nauki. Ziemia krąży wokół słońca, nie dlatego że 60% osób za tym "zagłosowało" tylko znalazło się paru mądrych ludzi którzy udowodnili, że tak właśnie jest. Dawniej też słońce krążyło wokół ziemi... nawet było lepsze "głosowanie", bo głosował ogól plebsu który palił każdego twierdzącego inaczej - na stosach. Mylisz
@majkelus: Po pierwsze, nie myl lobbingu z oddolną walką o równe prawa. Lobbing dotyczy bogatych ludzi kupujących sobie wpływy. Homoseksualiści natomiast samodzielnie walczyli o swoje, w międzyczasie zmagając się z piętnem osób chorób psychicznych, a często też kryminalistów - bo homoseksualizm w wielu stanach był karalny. Tak jak napisałem - zmiany były efektem rzetelnej nauki uprawianej przez psychiatrów niebojących się opinii swojego środowiska, które homoseksualizm wpisało na listę
@alkan: To, że coś nie jest chorobą, to nie znaczy, że jest normalne. Pedofilia czy zoofilia też nie są chorobami, ale nie są normalne. Są to zaburzenia seksualne.
PiS-owcy przekonują do Dudy ==> "Jak można lobbować za Dudą?"
Homoseksualiści przekonują, że nie są chorymi psychicznie kryminalistami ==> "To przecie oczywisty lobbing!"
Hmm...
@Blastboy: Pytanie - co rozumiesz przez "normalność"? (Nie)moralność? Jak to ocenić? Powszechność występowania? To, że coś jest rzadkie, nie oznacza, że jest złe - patrz np. wysokie IQ. Występowanie w przyrodzie? Homoseksualizm występuje
@alkan: Pragnę zaznaczyć, że póki co to jedynie hipoteza.