Wpis z mikrobloga

@colomen: ja wiele lat temu uczyłem się w LOK (Liga Obrony Kraju) czy jakoś tak. Uczyłem się tam dlatego, że moja rodzina od pokoleń robiła tam prawo jazdy :P
Byłem zadowolony.
  • Odpowiedz
@ssmietana: hm, robiłem tam 3 lata temu.

Sprzęgieł to samochody tam nie miały, clio w dieslu to w ogóle nie miało nic mocy chyba, w którymś coś nieźle napieprzało z wydechu...

Do tego w #!$%@? mnie zrobili z A i musiałem kończyć w innej szkole (przez co wyszło mi drożej) ;f


  • Odpowiedz
@11mariom: No jak nie miałem z szefem to było zajebiście. Instruktorzy byli mega. A zdałem za pierwszym razem. Ale akcja pod tytułem że dostajesz od nas 2h ponad program za darmo a jak na nie nie przyjdziesz to musisz płacić karę.

A to czarne clio cały czas jeździ z kursantami...
  • Odpowiedz
A to czarne clio cały czas jeździ z kursantami...


@ssmietana: nie rozsypało się jeszcze?!

Swoją drogą - ja miałem godzinkę ekstra, nie dwie chyba. Ale wykorzystałem je - w dniu egzaminu sobie wziąłem :)
  • Odpowiedz
@colomen: też robiłem w Alienie, rok temu. Teoria za pierwszym, praktyczny za drugim. Wszyscy instruktorzy spoko (a miałem chyba ze wszystkimi jacy tam wówczas byli), za wyjątkiem pana T. Jazda była wówczas samym stresem, krzyczał, łapał za kierownicę i w ogóle.
  • Odpowiedz