Wpis z mikrobloga

Och #studbaza jak ja Wam zazdroszczę!

Sam chciałbym cofnąć się te kilka lat, gdy moje idiotyczne decyzje ostatecznie doprowadziły moje życie do klęski.

Do dzisiejszych 19-latków: uczcie się na cudzych błędach i #!$%@? z domu. Nawet jak mieszkacie w mieście uniwersyteckim, to idźcie na studia do innego. Zamieszkajcie z jakimiś wygrywami-zawadiakami i uczcie się od nich jak wygrywać w życie. Znam sporo przypadków, gdy #!$%@? wychodziła na ludzi w efekcie takiego mieszkania z wygrywami. Jeżeli nie nabyliście odpowiednich wzorców w domu, to gdzie je macie zdobyć?

Na studiach najważniejsze to nauczyć się dorosłego życia i zdobyć kontakty, które zaowocują później. Najbliższy rok, dwa, góra trzy to wasza życiowa bitwa pod Stulejgradem. Albo wygracie, albo zapraszam do wspólnej koncelebracji nieszporów #!$%@?.

#przegryw #wygryw #tfwnogf #wychodzimyzprzegrywu #feels #stulejacontent
r.....0 - Och #studbaza jak ja Wam zazdroszczę!

Sam chciałbym cofnąć się te kilka ...

źródło: comment_WwWYebhzTZvFWeGHP3wr1p0F2tl0f7PZ.jpg

Pobierz
  • 122
  • Odpowiedz
@Euphor: już pomijając, że nie tyle chodzi o same znajomości, co o umiejętność ich nawiązywania. Gadki na najróżniejsze tematy poczynając od filozofii tomistycznej na "alesienaebałem" kończąc. Tak jak pisałem wygryw na codzień spotyka się z różnymi osobami i musi umieć z nimi wchodzić w relacje.
  • Odpowiedz
@rafalu90: poznałem troche ludzi w swoim życiu, rowniez z czołówki listy Forbesa i nie przypominam sobie zeby to było na studenckiej "domówce". Z jednym sie zgodzę, warto poznawać odpowiednich ludzie, bo znajomosci procentują.
  • Odpowiedz
Nie wierzę że każdy użalający się na mirko to sepleniący troglodyta nie potrafiący wyrzucić z siebie zdania. Wy sami się skazujecie na przegraną.

@Bambro: Dokładnie. Jakoś na mirko potrafią gadać i to z sensem, a narzekają na swoje #!$%@? strasznie.
  • Odpowiedz
@rafalu90: co prawda jestem zielonką, więc moje zdanie nikogo nie obchodzi, ale powiem swoje. Po części masz rację, że ciężej się ogarnąć mając 25 lat niż 19 - czas kiedy nie ma się prawie żadnych zmartwień i siedzi na garnuszku rodziców to dużo łatwiejszy okres niż tzw. proza życia 10 lat później, gdzie ma się milion dodatkowych obowiązków na głowie. Ale z drugiej strony reszta też ma rację mówiąc, że jeszcze
  • Odpowiedz
@rafalu90: Ok, ilekroć czytam takie teksty na mirko to mam wrażenie, że takim ludziom jak ty jest dobrze. Żyjesz sobie dalej, święcie przekonany, że jest za późno, że już nie warto. Tu mógłby wejść #!$%@? Nick Vujicic i napisać, że może warto spróbować, a ty byś mu odpisał, że jest za późno. Po prostu nie chcesz się sobą zająć, masz #!$%@?, ale co najgorsze to ci odpowiada, a każde usprawiedliwienie się
  • Odpowiedz
Tu mógłby wejść #!$%@? Nick Vujicic


@sebbs: albo miliony ludzi, którzy w życiu nic nie osiągnęli, a o których się nie mówi.

Zawsze mam bekę, jak ktoś wyjeżdża z takimi przykładami. To jak zrobić listę lottomilionerów i mówić, że totolotek to dobry sposób na zostanie bogaczem, bo setki osób wygrały w lotto. Lol, nie.

Ty chyba nie byłeś wychowywany jak Tarzan, tylko jak pączek w maśle


Tu jednak masz trochę racji.
  • Odpowiedz
@sebbs: niewykluczone, że będzie gorzej, na pewno nie będzie lepiej. Od dorosłego faceta wymaga się znacznie więcej niż od dzieciaka, który idzie dopiero na studia.

Już wyżej zastrzegłem, że i w wieku 19 lat szansa na wyjście z przegrywu nie jest na pewno 100%. Im szybciej, tym lepiej.
  • Odpowiedz