Wpis z mikrobloga

Mój facet pracuje z domu. W związku z tym faktem sporo obowiązków domowych spada na niego. Ja przez ostatni tydzień byłam chora także przez ten czas musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności ogarniania wszechświata i zarządzić absolutnie wszystkim. Dziś zadzwoniłam do niego z pracy że chyba znów mam gorączkę i muszę natychmiast do domu. Gdy wróciłam położyłam się i poprosiłam o coś do zjedzenia. Widziałam w jego oczach, że mu się nie chce ale nigdy bym nie pomyślała, że zamiast zrobić mi kanapkę, przekroi ser halloumi na dwie połówki, nagrzeje piekarnik do 200 stopni i połozy go na kratce. Jeśli myślicie, że ser przeciekł przez kratkę, to spokojnie, mój luby przewidział taką sytuację, pod kratkę na dół piekarnika podstawił żaroodporną miseczkę. Nie przewidział tylko, że przy 200 stopniach ten ser który spływa momentalnie się pali. Teraz całe moje mieszkanie śmierdzi spalenizną, a ja cieszę się że uszłam z życiem. On uważa że jego plan był znakomity. Od razu grypa mi przeszła.

#yafud
  • 10