Wpis z mikrobloga

nie rozumiem, co tu się #!$%@?ło.
2 tyg temu, po 13 latach rzuciłam palenie.
trochę desmoxanu, trochę silnej woli i udało się bez zbędnych ceregieli.
tyle piszo i gadajo o tym jak cudownie się człowiek będzie czuł bez fajeczek.
w moim wypadku to bullshit!
najpierw były problemy ze snem i nerwowość - okey, opanowane.
potem zimne poty i smród ciała - okey, przeszło.
teraz z kolei od kilku dni czuję się jakbym była naćpana !
nie mogę się na niczym skupić, jestem ciągle zmęczona, zamroczona, półgłówek!
najchętniej bym ciągle spała, zero zainteresowania tym co się dzieje dookoła mnie.
jestem na takim etapie, że do palenia za cholerę bym nie wróciła ale nie mogę pozwolić sobie na bycie debilem. praca, znajomi, real life ogólnie.
co robić, jak żyć ???
ktoś miał podobnie, jakieś rady ???
#zdrowie #nikotyna #rzucampalenie
  • 9
@vanda_el: Dopiero dwa tygodnie nie palisz, nie oczekuj cudow.

teraz z kolei od kilku dni czuję się jakbym była naćpana !

nie mogę się na niczym skupić, jestem ciągle zmęczona, zamroczona, półgłówek!

najchętniej bym ciągle spała, zero zainteresowania tym co się dzieje dookoła mnie.

U mnie akurat ten objaw wystepowal juz po kilku godzinach bez papierosa.
Przetrzymaj kolejny miesiac i bedzie juz z gorki. A jak nie bedziesz mogla wytrzymac to
@TralalAlf: rozumiem wszystko ale ja nie byłam jakimś strasznym palaczem. nigdy nie palilam więcej niż 4-6 fajek dziennie, czasem w ogóle (na kacu głównie, lol). uprawiałam zawsze dużo sportu, także teraz jedyne co mi pomaga to intensywne biegi ale to tylko na chwilę. no nic, to będę czekać. ważne, że nie tylko ja tak mam, bo myślałam, że już mi jakieś styki popaliło ;)
@vanda_el: po 13 latach organizm jest już tak przyzwyczajony, że po odstawieniu zaczyna wariować. Tak jakbyś nagle przestała pić wodę albo jeść. Trzeba mu dać trochę czasu żeby "wymazać to z jego pamięci". Także powodzenia i nie załamuj się :)