Aktywne Wpisy
odgrzybiacz +183
takie tam... mądrości życiowe
#zdrowie #pytaniedoeksperta zanim pójdę do lekarza warto zapytać na wykopie 😉, wie ktoś czym są te czerwone plamy, suche i delikatnie swędzi, robi się tez małe pęcherzyki. Moze ktoś polecić jakiąś maść? Druga ręka Ok
Były tylko tłumaczenia, najpierw brak czasu, co jeszcze mogłem zrozumieć, choć chyba nie myślał godząc się na AMA, że to nie wymaga czasu. Poza tym, chyba jego zadaniem było również wyjaśnienie przyczyn katastrofy społeczeństwu, miał więc okazję rozwiać część wątpliwości. Nie orientuję się jakie pobierał wynagrodzenie za to od nas, jako urzędnik, ale jeżeli jakieś pobierał to tym bardziej widziałbym to jako jeden
A i tak jest przekonanie, ze ten gość lepiej "zasymulował". Nie chcę polemizować z twierdzeniem o zamachu, ale wydaje mi się, że bardziej kompetentni ludzie stoją jednak po stronie rządowej.
Pojawiły się różne informacje z innych źródeł, że to Rosja stoi za tą katastrofą (i od tego niemieckiego dziennikarza i ostatnio od jakiegoś byłego agenta mossadu). Nie wiem na ile można im ufać, na ile to tylko gra polityczna z Rosją, ale wiem, że jeżeli wszystko byłoby od początku rzetelnie wyjaśniane, a
Kiedy fachowiec musi się co 5 minut tłumaczyć z niedorzecznych zarzutów, lansowanych przez 3 różne środowiska i tłumaczyć dość skomplikowane zagadnienia przeciętnym januszom, mogą powstawać pozornie sprzeczne wewnętrznie wypowiedzi.
Dodajmy do tego media, które na siłę szukają sensacji, starają się na udowodnić że rozmówca jest zdrajcą i rosyjskim agentem, albo są zwyczajnie niekompetentne i puff - dostajemy obraz katastrofy
Komentarz usunięty przez autora
Pierwsza grupa polskich specjalistów przybyła na miejsce wypadku już w dniu katastrofy, druga nazajutrz, 11 kwietnia. Łącznie w Smoleńsku było 18 z 34 członków Komisji. Dwóch członków Komisji, już 10 kwietnia, udało się ze Smoleńska do Moskwy aby wziąć udział w odczycie zapisów rejestratora głosów w kabinie samolotu Tu-154M (CVR) oraz rejestratora parametrów lotu (FDR). Pozostali specjaliści prowadzili czynności badawcze na miejscu wypadku. W skład tych czynności wchodziły między innymi:
Moim zdaniem, jeżeli podejście byłoby wtedy bardziej stanowcze to my byśmy przeprowadzili śledztwo z wszelkimi dowodami u siebie (czarne skrzynki, wrak). Wtedy cały świat był zwrócony na Rosję, a ta zapewniała o bezproblemowej współpracy. Można było naciskać, uzyskiwać pomoc międzynarodową itd. to wszystko
Ale niech ci będzie, Wojciechowski mylił się, gdy napisał, że nikt z przedstawicieli polskich służb mających za zadanie tam nie dotarł. Dotarli, ale nie wywiązali się z zadania. Powinien był wyrażać się precyzyjniej. Co to zmienia jeśli chodzi o meritum sprawy, czyli brak profesjonalnych służb polskich na miejscu katastrofy?