Wpis z mikrobloga

Hej Murki z #mikrokoksy. Robię 5x5 SL od 5 tygodni, nie odpuściłem ani jednego treningu dorzucając regularnie po 2.5kg w siadzie. Ostatnio weszło już nieco ponad 100kg i mam wrażenie że nie jestem w stanie zregenerować się między dniami treningowymi. Trzymam dietę, dużo śpię, ale nogi są non stop styrane. Słyszałem różne opinie - robić w środy siad 3 serie zamiast 5 na 60,70,80% / odpuścić siady w środy / zamienić na wykroki / lecieć dalej i się nie przejmować. Co polecacie?

#silownia #stronglifts
  • 6
@mambol:
5 tygodni to mało, a jak długo ćwiczyłeś w ogóle, przed SL?
Może nie masz wytrenowanej zdolności adaptacji, nie jesz/śpisz/odpoczywasz wystarczająco by się zregenerować lub prowadzisz tryb życia nie pomagający w regeneracji, praca fizyczna/chlanie/ćpanie.
@Gavroche: To prawda, w żadnym ćwiczeniu nie robiłem jeszcze deloadu. Zacząłem FBW na miesiąc przed liftsami a wcześniej 1.5 roku ćwiczeń i 2 lata przerwy. Praktycznie nie piję, ani nie przesilam fizycznie poza siłownią. Czyli sugerujesz iść dalej i się nie przejmować - 3x/tydz i za każdym razem +2.5kg?
@mambol:
Ze zdolnością do adaptacji to bardzo delikatna sprawa.
Jeśli będziesz trenował za mało (bodziec podprogowy dla danej cechy) organizm nie rozwinie większej adaptacji, bo organizm nade wszystko oszczędza energię. Jeśli będziesz trenował za dużo (bodziec nadprogowy) wyczerpiesz organizm, zanim ten zdąży się zaadaptować. Gdybyś by bardziej doświadczony, powiedziałbym, żebyś trenował w punkt (bodziec progowy), ale to trudne, trzeba siebie dobrze poznać.
Na razie, oczywiście IMHO, najlepszym rozwiązaniem będzie, dokładanie, owszem,