Wpis z mikrobloga

@anonimowy_kot: ja to rozumiem w ten sposób, że chwilowe to by było, gdyby Adam się zdenerwował i jednym ruchem, w kilka sekund, popchnął Ewę do wody, a długotrwałe: wlekł ją, bił etc., ergo: nie była to chwila (i to by się zgadzało z komentarzami PanaMarianaPaździocha).
  • Odpowiedz