Wpis z mikrobloga

Czytam o tej sprawie z różnych źródeł i coś nie daje mi spokoju. Około 3:20 widzimy raz ostatni Adama Z. i Ewe Tylman na nagraniu ze sklepu komputerowego. Luka czasowa gdzie nie wiemy co się działo trwa +/- 8 min. Ciągle jest mowa o tym, że cała akcja rozegrała się nad brzegiem Warty przed wejściem na most. Pomijając to, że musiałby szybko się uwinąć, gdzie ukrył jej rzeczy, jeśli ją tam zaprowadził to albo musiałby iść tam dobrowolnie co z racji ukształtowania terenu musiałoby trochę zająć a jeśli uciekała to przed czym i dlaczego w ciemną (niebezpieczną) okolice, skoro była w oświetlonym miejscu w centrum miasta. Druga sprawa, przy brzegu jest płytko, co zostało już wiele razy powiedziane, więc musiałby się postarać, a on wraca jak gdyby nigdy nic, nienaruszony. I tu pojawia się pewien fakt, nie widziałem go nigdzie w postaci zdj na wykopie, a mianowicie przeglądałem konferencje prasową Rutkowskiego, gdzie przedstawił nagrania z monitoringu które jest na przeciwko politechniki (względem kierunku ich trasy za nimi). Ogólnie jego nagrania nie przemawiały do mnie, nic na nich nie widziałem, szczególnie przy tej wersji z katowaniem, ale dzisiaj oglądałem nagranie z tymi sygnałami świetlnymi, których nie zauważyłem, jednak ewidentnie widać tam Adama Z. po jego charakterystycznej kurtce, rzuca się w oczy na tle mostu, co również było mówione na konferencji. Nie sugerujcie się godziną na kamerze, gdyż one nie są zschynchronizowane więc mogą się różnić. Dodatkowo wersji z rzeką zaprzeczają niepodjęte tropy psów oraz ten przekupiony świadek(jeśli był przekupiony).
#ewatylman
Pobierz yankeeyoung - Czytam o tej sprawie z różnych źródeł i coś nie daje mi spokoju. Około ...
źródło: comment_93MOtzamEDbJzRNhuPBfDUE9P0gfKwdV.jpg
  • 17
@pasadena90: to jest dosłownie mały kadr z całego obrazu, na pełnym obrazie zgodzę się, ze jest to punkt praktycznie niewidoczny, ale w powiększeniu zaprezentowanym na można tam coś dostrzec. ciało zaczyna się od lini barierek czyli około pasa i kurtka, więc się zgadza. obok jest jakaś lampa i gdyby to brać na porównanie, to jego rozmiary są realne w porównaniu do niej, czy słupa na lewo od niego.
@tomasz-szer: Trochę widać, ale dopiero po 5 minutach, przesunięciu kadru w prawo i lekkim podniesieniu do góry, ale to może być też fragment mostu. Naprzeciwko nie widać nic. Nie rozumiem jednego- czemu monitoring miejski ma kamery tak kiepskiej jakości. Przecież niezależnie nawet jak ktoś kogoś napadnie, coś ukradnie to i tak nie dojdą do tego kto to był. Raczej portretu pamięciowego z ludzika wielkości mini lego w kolorze czarno białym nie