Wpis z mikrobloga

@raczejsmutny:
Cześć. Przez pewien czas miałem podobnie. Z biegiem czasu narastał problem z akceptacją życia i ogólnie pojętej rzeczywistości. Nie wiem jak to się stało, ale musisz mi uwierzyć, że stało się to jakoś samo...
Rozpocząłem podróż wgłąb siebie, własnego umysłu i duszy, czytałem dużo książek o psychologii człowieka, jak działa umysł i w tym samym czasie interesowałem się dość pobieżnie buddyzmem, naukami dalekiego wschodu itp. Zacząłem odnosić wrażenie, że schodzę