Aktywne Wpisy
wfyokyga +20
Plecy mnie bolom i noga i wszystko
metjumakk +9
Im więcej korzystam z Tindera, tym bardziej uważam, że dziewczyny na tej apce są jakieś #!$%@?. Ale to tylko część głębszego problemu z kobietkami w naszym społeczeństwie. Po tym wpisie, możecie uznać mnie za incela, wariata, szura, I don't care anymore. Możecie sobie pisać takie określenia, #!$%@? jajca. Naprawdę, nastąpił u mnie jakiś breaking point.
Zacznę od luźniejszego tematu, czyli tindera.
Sam tinder #!$%@?. Aplikacja, od której kobietkom #!$%@?ło. Gdybym mógł to
Zacznę od luźniejszego tematu, czyli tindera.
Sam tinder #!$%@?. Aplikacja, od której kobietkom #!$%@?ło. Gdybym mógł to
1. caykur żółty - uwielbiam ten smak czarnej tureckiej herbaty, tzw. #czaj
2. Ceylon tanay yarpak cayi - #cejlon w opakowani 0,5 kg. Słaba jakość, ale z rana w sam raz.
3. Genmai-cha od Yamamotoyama: świetny smak, chociaż chińska herbata, bo widoczny popcorn z ryżu.
4. #oolong - niestety chiński, jeden ze słabszych jakie piłem
5. Hoji-cha od Yamamotoyama: stała się moją ulubioną herbatą obok oolonga.
6. Genmai-cha z matchą od Yamamotoyama: jeszcze nie próbwałem
7. Secha gold: takiej zielonej jeszcze nie piłem. Listki naprawdę są zielone i ma proszek jak matcha. Po zaparzeniu nie jest przezroczysta. W smaku łagodna.
#herbata #wykopteaclub #japonia #zielonaherbata #oolong #herbatatime #matcha #kuchnia #teatime #cejlon #turcja
Komentarz usunięty przez autora
No ten oolong jest mało aromatyczny. Piłem przeróżne oolongi, ale takiego jeszcze nie.
@nom_de_plume: No prosze, ale przecież główną siedzibę mają w Japonii, a część w USA to tylko oddział zagraniczny. Nic od nich nie kupowałem, ale byłem przekonany że większość pochodzi z centrali w Shizuoce.