Wpis z mikrobloga

Dodaję tag #bekazgrubasow choć to akurat wcale nie jest śmieszne ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Poszedłem wczoraj do sklepu. Ot co, zwyczajne popołudniowe zakupy, przede mną w kolejce dziewczyna, może kobieta - trudno jednoznacznie określić jej rysy ale faktem jest, że była tak ogromna, że ledwo mieściła się między dwiema kasami.
Przeciętny "Kowalski" kupuje mięso, chleb, warzywa, jakaś kobieta za mną ma produkty dietetyczne, ktoś obok zje dziś schabowego. Problemem - społecznym - jest to, że ta otyła dziewczyna kupowała: 4 dwu litrowe butelki Coli, chyba z 10 opakowań tłustej śmietanki, jakieś chipsy i coś jeszcze.
Najlepszym podsumowaniem tego wszystkiego było to kiedy poprosiła o najtańsze papierosy.

Znam ten sklep, lubię robić tam zakupy bo znam sprzedawczynie i po prostu jest sympatycznie. Kiedy płaciłem za swoje zakupy wywiązała się między mną a kasjerką dyskusja na kilka słów o tym, że tej dziewczyny zwyczajnie szkoda, bo ona tak się właśnie żywi! Jej dieta to Cola, tłusty nabiał i mocno przetworzone żarcie.

Otyłość to choroba, bardzo dotkliwa ale jej źródło jest w głowie. Obrzydzenie mnie bierze kiedy widzę w internecie akcje typu "Fat Pride" I niedorzeczne #!$%@?, że swoją otyłość można zaakceptować. Bzdura, takie rzeczy mogą mówić tylko ci, którzy w założeniu chcą czerpać zyski z cudzych chorób i nałogów.

Jak pomóc takim ludziom, jak leczyć z "umysłowej otyłości" i przemówić do rozsądku, że zamiast paczki syfnych chipsów można zjeść jabłko, że nie trzeba wpychać w siebie pół kilograma cukru pod postacią ciężkich napojów, że zamiast po schodach ruchomych albo windą - można wejść pieszo

Nie drwię, zwyczajnie szkoda mi tych ludzi. Ktoś zarzuci, że "co mnie to interesuje" albo "może jej tak dobrze" i wyjdzie, że czepiam się nie swoich spraw. Ja jednak myślę, że gdybyśmy się trochę bardziej interesowali innymi w dobrym znaczeniu to nasze społeczeństwo wyglądałoby inaczej.
Kiedyś to my, zdrowi i rozsądni zapłacimy za leczenie takich ludzi w przychodniach i szpitalach.

#oswiadczenie #zdrowie
  • 85
Kiedyś to my, zdrowi i rozsądni zapłacimy za leczenie takich ludzi w przychodniach i szpitalach.

dlatego właśnie popieram prywatną służbę zdrowia

@xSQr: to jest przykre. anegdotka: raz moja mama wracała głodna z pracy i kupiła sobie bułkę słodką, idzie na przystanek a tam siedzi jakaś gruba świnia z dupą jak szafa i wpieprza największą bułę jaką mama widziała lepiącą się od lukru. mame straciła cały apetyt i tylko wody się napiła.
@xSQr: Nie znasz jej, ale też byłem kiedyś w podobnym stanie. Moje ciało zawsze było jakieś takie inne, ja, żeby utrzymywać STAŁĄ wagę musiałem zawsze chodzić na siłownie albo biegać i omijać produkty typu chipsy cola czy jakiekolwiek zupki chińskie, mrożonki itp itd.

Prawdą jest, że otyłości zaakceptować się nie da, w pewnym momencie miałem takie schizy, że jak ktoś się śmiał na ulicy, podświadomie myślałem że to ze mnie, i
Moje ciało zawsze było jakieś takie inne, ja, żeby utrzymywać STAŁĄ wagę musiałem zawsze chodzić na siłownie albo biegać i omijać produkty typu chipsy cola czy jakiekolwiek zupki chińskie, mrożonki itp itd.


@Incore00: To jest normalne. Każdy, żeby nie tyć, musi racjonalnie jeść i zapewniać sobie ruch.

postanowiłem mieć #!$%@?, i jeść normalne potrawy świąteczne, kupiłem sobie około 10 2 litrowych butelek napojów wysokosłodzonych typu pepsi i siedziałem i #!$%@?łem całe
@Poprawie: Tyle, że ja miałem jako dzieciak ruchu w #!$%@?. Normalnie wychodziłem z domu bawiłem się z kolegami w piaskownicy, jadłem też normalnie, tyle że ja stałem na jednej wadze/tyłem na domowym jedzeniu, a kumple #!$%@? czipsy i byli chudzi, ale #!$%@? z tym.

Jak mi czasem smutno, to przypominam sobie, że moi koledzy z gimnazjum nadal próbują zostać raperami i mi lepiej :)

Ja przynajmniej dostałem dar w postaci głowy
@xSQr: to jest bardziej skomplikowana sytuacja niz tylko "powiedzmy grubasom ze sa grubi. niech cos z otyloscia zrobia!"

wyglad otylej osoby zalezy od wszystkiego bo nawyki zywieniowe ksztaltowane sa przez wszystko - charakter, choroby, sytuacje zyciowa i rodzinna, dyscypline, metabolizm, zaburzenia psychiczne, przyzwyczajenia... liste mozna ciagnac. osobiscie powstrzymuje sie przed wystawieniem jakiejkolwiek opinii chociaz sama sie nasuwa.
masz racje - to nie jest smieszne jak ta dziewczyna wyglada. to smutne. i
@Incore00: > Otyłość to #!$%@? szmata a nie choroba, nie mam pojęcia, dlaczego ludzki metabolizm może się tak różnić, że moi rówieśnicy potrafili żywić się tylko colą i chipsami i chudnąć, a ja domowymi obiadami i tyć, ale co zrobisz...

@Incore00: Człowieka Metabolizm aż tak się nie różni. Po prostu masz złe nawyki żywieniowe. Ja naprzyklad schudłem przez ostatnio rok 30 kg a dalej wpierniczam chipsy cole I batony.
@Incore00: nie szukaj winy w magii i metaboliźmie tylko w sobie. Metabolizm też z pewnością masz rozwalony, ale raczej to EFEKT nadwagi - gospodarka hormonalna wariuje itd. Co ciągle nie oznacza, że tłuszcz Ci się odkłada z powietrza.

Ogólnie - od siebie powiem tylko tyle, że świat się polaryzuje. Zaczyna u nas być jak na zachodzie - biedni, przegrani i bez perspektyw są grubi. Jesteś gruby? Ludzie osądzą Cię bardzo brutalnie,
@rtone: W dawnych czasach kobiecie wypadało być grubą lub otyłą bo to świadczyło o jej zamożności, o tym że stać ją na odchowanie potomstwa i jest "zdrowa". Dziś zdrowie to zbilansowane odżywianie i zdrowe ciało - ale zdrowy nie znaczy tłuste i pełne w wyniku obżarstwa.
Moja żona jest na "diecie" od dwóch miesięcy choć ona nie nazywa tego dietą tylko "normalnym jedzeniem" i wbrew pozorom wydajemy na jedzenie mniej.

Tłuszcz
@xSQr: Znowu musze stanąć po stronie grubasow. Jeżeli ktoś lubi tłuste jedzenie, twarde narkotyki lub alkohol pod sklepem od 9 rano to jego wybór. Nie możemy odmawiać ludziom możliwości nabawienia się cukrzycy tylko dla tego, że mamy prywatną służbę zdrowia. Wszyscy wiemy, że papierosy szkodzą a jednak znajdują się ludzie którzy wydają na to spore pieniądze i są z tego powodu bardzo szczęśliwi. Do póki grubi nie będą porywac i zjadać