Wpis z mikrobloga

Podczas wielu rewizji jakie przeżywałam wpadały różne notatki pisane odręcznie , żebrano też z zakładów gdzie pracowałem wszystkie pisma odręcznie napisane , zebrano też z różnych instytucji a nawet z sądów pracy pisma odręcznie pisane w walki o bezprawne zwolnienia z pracy .

Podczas jednej z rewizji wpadła odręcznie napisana osobista moja relacja z grudnia 1970 r [były tam nazwiska i zachowania ] .Materiały te można wykorzystać jako donosy

.Dlatego jeśli znaleziono jakieś niejasne dokumenty należy to dokładnie fachowo sprawdzić .

Ja jeszcze raz publicznie osobiście OŚWIADCZAM .że , nigdy nie było mojej zgody na współpracę z SB w znaczeniu donosów czy wspieraniu komunizmu .

Nie dałem się nigdy złamać , nie brałem pieniędzy za takowe . .
lechwalesa - Podczas wielu rewizji jakie przeżywałam wpadały różne notatki pisane odr...

źródło: comment_yIgQhn2H0fwV9qEpFOZgwHY5oqqYG8eN.jpg

Pobierz
  • 221
@arealhumanbean:
O, niezłą argumentację widzę u Kolegi.
To jak w takim bądź razie nazwiesz dążenie do prawdy? Też użyjesz swojego argumentu, że to takie "chrześcijańskie" albo wymyśl coś lepszego, może "katolskie"?

Przypomnę Ci, bo może urodziłeś się w miejscu i w czasie, z którego nigdy byś nie zrezygnował i nie zamienił się n żadne inne, że decyzje podejmowane wtedy przez przywódców (w tym PLW) rzucają długi cień na moje życie i
@czok: Nie widzę nic złego w dążeniu do prawdy. Widzę tylko coś złego w skupianiu się na tym, w nadawaniu temu wielkiej wagi. Oczywistym jest, że starsi ludzie w dużej mierze odpowiedzialni są za naszą obecną rzeczywistość, trzeba dojść do prawdy, ale kawałek dalej zaczyna się już użalanie nad sobą, co jest czynnością bezsensowną.
A mój przytyk w stronę chrześcijaństwa dotyczył podstawy tej religii, czyli wybaczania.
@lechwalesa: Panie Prezydencie, nie sądzi Pan, że cała ta sytuacja jest inspirowana przez naszego "naczelnika" kraju, prezesa rządzącej partii, który robi wszystko, żeby Pana skompromitować?
Podawanie nieprawdy w czymś zwanym kiedyś "Wiadomościami", wyświetlanie materiałów z Magdalenki w TVP Info (bez pozwolenia IPNu), wyświetlanie dokumentów w TVP "na zamówienie".
Nie od dziś wiadomo, że nie ma on dla Pana szczególnej sympatii.