Wpis z mikrobloga

Mireczki zerknijcie na mój plan ćwiczeń FBW. Waszym zdaniem może być? Coś zabrać, coś dodać? Plan ułożony z myślą o ćwiczeniu 3x w tygodniu.
A
----------
1. Przysiady ze sztangą
2. Wiosłowanie sztangą w opadzie w opadzie
3. Wyciskanie sztangi leżąc
4. Unoszenie sztangielek na boki
5. Uginanie rąk ze sztangielkami z rotacją
6. Wyciskanie sztangielki oburącz zza głowy
7. Łydki + Brzuch

B
----------
1. Martwy ciąg
2. Pompki na poręczach
3. Przenoszenie sztangielki w leżeniu
4. Wyciskanie sztangielek siedząc/Wyciskanie sztangi stojąc
5. Uginanie rąk ze sztangą stojąc
6. Wyciskanie sztangielek zza głowy pojedynczo
7. Łydki + Brzuch

C
----------
1. Wykroki ze sztangielkami/Kaczy chód
2. Podciąganie na drążku
3. wyciskanie sztangielek na ławce ze skosem dodatnim
4. Podciąganie sztangi do brody
5. Szrugsy
6. Uginanie rąk ze sztangielkami bez rotacji
7. Prostowanie ramion na wyciągu nachwytem
8. Łydki + Brzuch

#mikrokoksy #silownia #mirkokoksy #fbw #workout
  • 5
@Poncjusz_Pijak: kiedyś ćwiczyłem przez 1.5 roku ale to było 4 lata temu, obecnie zaczynam praktycznie od stanu zerowego, mocne partie: nogi, brzuch, takie sobie: klatka, biceps, plecy słabe: barki, triceps. Typ budowy coś w okolicach mezomorfik/endomorfik. Główny cel: redukcja. Na diecie staram się trzymać deficytu ~350 kcal. Jem około 160 g białka, obecnie ważę 94 kg docelowo 84 kg przy wzroście 191 cm. Odnośnie postawy to lekka hiperlordoza (po rozmowie z
@trollbuster: OK, czyli początkujący. Nie wiem jak wyglądają u Ciebie łydki, ale to jest partia, która konieczna w treningu nie jest(w początkowej fazie). Trening brzucha bardzo dobrze zrobisz podczas przysiadów/martwego ciągu - widzę po sobie, mam kratę, a nie robię nic na brzuch.
Moją propozycją w sumie dla każdego jest trening Sakera z WK, który masz pod tym linkiem.
W początkowej fazie, a zwłaszcza na redukcji nie ma potrzeby skupiać
Wrzuć sobie jakieś pompki w między czasie, planki jako statyczne ćwiczenie, a najlepiej jakbyś robił po każdym treningu sobie sylwetki gimnastyczne (odsyłam do youtuba) - ciężar ciężarem, ale core dobrze jest powzmacniać typowo kalistenicznymi ćwiczeniami.

A i pamiętaj o technice - lepiej zrobić kilka powtórzeń dobrze małym ciężarem, niż jakieś gówno, przy którym się prędzej skontuzjujesz.

Technika, technika i jeszcze raz technika.

@Poncjusz_Pijak: trening WK to można o kant dupy rozbić.